Krzysztof Strauchmann

Opolanie odpracowują czynszowe długi

Większość dłużników wykonuje drobne prace porządkowe, na przykład sprząta klatki schodowe. Z kolei w Brzegu kieruje się ich do sprzątania cmentarza, Fot. Archiwum/JS Większość dłużników wykonuje drobne prace porządkowe, na przykład sprząta klatki schodowe. Z kolei w Brzegu kieruje się ich do sprzątania cmentarza, gdzie rotacja pracowników jest największa.
Krzysztof Strauchmann

Fachowiec na rynku na pewno zarobi lepiej, ale dla części lokatorów taka praca to szansa na oddanie czynszowych zaległości.

Nysa dołączyła do sporego grona opolskich gmin, w których można odpracować zadłużenie za czynsz w mieszkaniu komunalnym. W liczącym już niecałe 50 tys. ludzi mieście długi wobec gminy i Agencji Rozwoju Nysy, która zarządza gminnym zasobem mieszkaniowym, ma 171 lokatorów. Niektórzy nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Łączna kwota zaległości czynszowych wynosi 5 mln zł.

Pozostało jeszcze 73% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Strauchmann

Jako dziennikarz zajmuję się wszystkimi wydarzeniami związanymi z powiatem nyskim i prudnickim. Piszę reportaże o ciekawych ludziach, interesuję się życiem społecznym i gospodarczym, zachęcam do uprawniania turystyki. Interesuję się historią regionu, zwłaszcza tą najnowszą. Staram się dostrzegać przemiany we współczesnym świecie. Zależy mi na tym, aby dotrzeć do dociekliwego Czytelnika z interesującym tematem w ciekawej formie.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.