Ofiary płacą Prześladowcom. Chcę wiedzieć
W komunikacie rosyjskiego MSZ czytamy, że Irak zniszczono przy udziale Warszawy, a Polska powinna przyjąć co najmniej tylu Irakijczyków ilu tam wysłała żołnierzy.
O ile Amerykanie obalili dyktatora w Bagdadzie, to Rosjanie od blisko 11 lat wspierają wyjątkowo krwawy reżim w Damaszku. Skala ofiar i zniszczeń w obu konfliktach jest nieporównywalna. Armia USA szybko rozbiła wojska Saddama i zajęła niemal nienaruszony Bagdad. Rosjanie stosują taktykę spalonej ziemi by na zgliszczach zaprowadzić tzw. ruski mir - świat pełen brutalnej przemocy, korupcji i kłamstwa. Starte z powierzchni ziemi miasta: Grozny w Czeczenii, czy Aleppo w Syrii to wizytówki rosyjskiej j polityki.
Kolejną są miliony uchodźców. Z Syrii uciekło ich już 5,3 mln a następne 6,6 to tzw. wewnętrznie przesiedleni. Z nimi reżim Asada ma problem. Moskwa znalazła wyjątkowo cyniczne rozwiązanie. Nieszczęśników, których pozbawiono domów, majątku i przyszłości zapakowano do samolotów, wysłano do Mińska, a potem na polską granicę. To lukratywny interes. Od kilku tygodni wywożą ich z Damaszku samoloty Cham Wings.
Właścicielem linii jest Issam Szammut, jeden z najbogatszych syryjskich biznesmenów ściśle związany z syryjskim reżimem. Transportował już do Syrii sprzęt wojskowy, broń i amunicję z Iranu, bojowników Irańskiej Gwardii Rewolucyjnej i setki rosyjskich najemników z lotniska w Rostowie nad Donem, co ujawnili dziennikarze Reutersa. Dziś Asad zarabia na nieszczęściu własnych obywateli, których pozbawił domu, teraźniejszości i przyszłości. Migranci płacą, finansując w ten sposób rosyjską operację „Śluza”, wymierzoną w świat, gdzie - jak wierzą znajdą ocalenie.
Koło się zamyka. Asad i Rosja „produkują” uchodźców. Łukaszenko wysyła ich na granicę z UE, a Moskwa realizuje plan, którego celem jest destabilizacja wschodniej flanki UE, NATO i wywołanie napięć między sojusznikami.
A migranci? Niech teraz płacą za nich Polska i państwa zachodnie zaangażowane kiedyś w wojnę w Iraku, czyli według Marii Zacharowej, rzecznik rosyjskiego MSZ - “pozbawieni skrupułów demokraci”.