Oddłużanie mieszkań komunalnych. ZNK wyciąga rękę po miliony
195 mln zł są winni miastu najemcy mieszkań komunalnych. ZNK proponuje im umorzenie 50 lub nawet 70 procent zaległości.
Gra idzie o 60 - 100 mln zł. Tyle może maksymalnie odzyskać ZNK. Wszystko dzięki „oddłużeniowemu programowi” w mieszkaniach komunalnych. „Tak” powiedzieli mu miejscy radni. - Uchwała to ucieczka do przodu. Jej brak oznaczałby postępowania egzekucyjne i eksmisyjne wobec dłużników - podkreślał na ostatniej sesji Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Ale po kolei. W zasobach ZNK jest 9,1 tys. mieszkań. To lokum dla ok. 23 tys. lublinian. Problem w tym, że ponad połowa lokali jest zadłużona. Kwota jest olbrzymia: dług główny, czyli niezapłacony czynsz, to 105 mln zł. Ale do tego doliczyć trzeba jeszcze odsetki - 90 mln zł.
- Dochodzi do takich kuriozów, że jeden z lokatorów nie płaci od 25 lat. Łącznie jego zadłużenie sięgnęło 500 tys. złotych. Za takie pieniądze można kupić luksusowe mieszkanie - przekonywał Zbigniew Ławniczak, radny PiS.
ZNK proponuje lokatorom specjalny program, który ma umożliwić im wyjście na prostą.
Do wyboru są dwie drogi. Pierwsza: pozwala pozbyć się 70 proc. długu. Resztę - czyli 30 proc. - trzeba wpłacić w ciągu 18 miesięcy. Druga ścieżka: redukuje połowę zadłużenia. Na spłacenie drugiej połowy najemca dostanie pięć lat. - Najemcy muszą jednocześnie systematycznie płacić czynsz aż do grudnia 2022 roku. Dopiero potem ich dług zostanie umorzony - precyzował Henryk Łacek, dyrektor Zarządu Nieruchomości Komunalnych w Lublinie.
ZNK zyskuje tym samym dwie rzeczy. Odzyskuje część zadłużenia (czyli maksymalnie 60 - 100 mln zł) oraz zyskuje najemców, którzy regularnie będą płacić czynsz. Mieszkańcy są w stanie zredukować część - i to pokaźną - zadłużenia. Ci, którzy nie przystąpią do programu, narażają się na eksmisję.
120 rodzin wprowadzi się w wakacje do nowych mieszkań komunalnych na Felinie. W kolejce po mieszkanie od miasta czeka 5 tysięcy chętnych.
Program wywołał spore kontrowersje wśród radnych. Chodziło głównie o przyczyny niepłacenia czynszu: czy to konsekwencja biedy, czy… cwaniactwa lokatorów. - Program jest podaniem ręki tym, których skrzywdził los - przekonywał Eugeniusz Bielak, radny PiS.
- Ale wśród dłużników jest też dużo cwaniactwa. Są tacy, co nie płacą i śmieją się w kułak z tych, co czynsz płacą sumiennie - argumentował także Mariusz Banach, radny Wspólnego Lublina.
Drugim dylematem było: „jak wytłumaczyć program tym, którzy czynsz płacą. - Bo jaki wysyłamy do nich sygnał? Jest niebezpieczeństwo, że oddziała on na nich demobilizująco - przekonywał Tomasz Pitucha, radny PiS.
Towar deficytowy. Mieszkań mało, a kolejka bardzo długa
Ok. 23 tys. lublinian mieszka w lokalach komunalnych. To szczęśliwcy, który lokal od gminy dostali. Kolejne 5 tys. osób na własne M od ratusza czeka. Na przełomie lipca i sierpnia 120 rodzin wprowadzi się do nowych bloków komunalnych, których budowę kończy ZNK na Felinie, przy ul. Zygmunta Augusta.
- Prace przy samych budynkach praktycznie się już zakończyły. Trwają jeszcze roboty związane z infrastrukturą, m.in. parkingami - mówi Łukasz Bilik, rzecznik ZNK.
Budynki mają po cztery kondygnacje. W dwóch blokach jest po 48 mieszkań, w jednym - 24. Łącznie 120 nowych lokali komunalnych. Są to mieszkania jedno- i dwupokojowe o powierzchni od 34 do 45 metrów kwadratowych. Lokale oddane będą „pod klucz”. - Stawka czynszowa w nowych budynkach wynosić będzie od 6,60 zł/mkw. do 6,86 zł/mkw. - informuje Bilik.
Trzy lata temu ZNK oddało do użytku dwa bloki - z 64 mieszkaniami - również przy Zygmunta Augusta.
ZNK dysponuje 9,1 tys. mieszkaniami komunalnymi. Połowa z nich jest zadłużona. Radni przyjęli właśnie program, który na zachęcać do ich oddłużania.
- U nas taki program się sprawdził - przekonuje Aleksander Słoń, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków w Kielcach.
Kielecki program oddłużeniowy różnił się od tego w Lublinie (piszemy o nim na str. 1). W Kielcach mogły w nim uczestniczyć tylko osoby w trudnej sytuacji materialnej. - Chęć udziału zgłosiło 548 rodzin, czyli ok. 30 proc. zadłużonych. Do programu zakwalifikowano 446 - mówi Słoń.
W Kielcach dłużnicy mogli zredukować 85 proc. długu. Program trwał dwa lata. Kielecki MZB ma w swoich zasobach ponad 4 tys. mieszkań. Zadłużenie główne (niezapłacony czynsz) to 28 mln zł.