
1 stycznia weszła w życie nowelizacja rozporządzenia w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych. Przewiduje ona m.in. podwyżkę minimalnych kwot pensji zasadniczej dla urzędników.
Na podwyżkę nie mogą liczyć wszyscy, a jedynie ci, którzy zarabiali dotąd najmniej. W ten sposób pensja zasadnicza referenta może wzrosnąć z początkiem przyszłego miesiąca nawet o 510 zł, inspektora o 420 zł, a wynagrodzenie sekretarza może być o 100 zł wyższe. Podwyżkę dla urzędników w tegorocznym budżecie uwzględnił już burmistrz Ustrzyk Dolnych.
- Średnio moi pracownicy dostaną o ok. 10 proc. więcej, co świadczy o tym, że u nas płace były dotąd naprawdę niskie
- mówi Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych.
Z kolei w urzędzie miasta w Jarosławiu podwyżkę dostanie 21 pracowników niższego szczebla. To głównie personel pomocniczy i obsługi.
W dalszej części artykułu m.in.:
- na czym polegają zmiany w pensjach urzędników
- dlaczego w Urzędzie Miasta Rzeszowa podwyżek nie będzie
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień