Po 46 latach bycia wierną tkaninie dwuosnowowej, wreszcie doczekałam się Oscara – żartuje Bernarda Rość z Szaciłówki w gminie Korycin. Kilka dni temu dowiedziała się, że została tegoroczną laureatką prestiżowej nagrody dla twórców ludowych im. Oscara Kolberga. Zaczynała jako nastolatka od tkania chodników, worków i płócien niezbędnych w domowym gospodarstwie. Dziś jej dywany zdobią domy koneserów tej sztuki na całym świecie. Szczególnie pokochali je Japończycy, dla których pani Bernarda tka torebki czy poszewki na poduszki.
Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że w przyszłości będę tkać torebki czy kosmetyczki, i to jeszcze dla Japonek, to w życiu bym nie uwierzyła! Życie potrafi być takie zaskakujące – śmieje się Bernarda Rość.
Jest tkaczką dwuosnowową. Na krosnach pracuje od 46 lat. W tym roku jej wieloletnia twórczość została doceniona. 1 lipca na Zamku Królewskim w Warszawie otrzyma Medal im. Oscara Kolberga „Za zasługi dla kultury ludowej”, najważniejszej i najstarszej nagrody w Polsce w dziedzinie kultury tradycyjnej.
To prestiżowe wyróżnienie otrzymała za wybitne osiągnięcia na rzecz ocalenia podlaskiej tkaniny dwuosnowowej oraz zachowania podstawowych kanonów sztuki ludowej, a także za kultywowanie autentycznych wartości kultury regionalnej Podlasia.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień