Obcokrajowcy w Lublinie. Serce jest tam, gdzie twoja rodzina
- Kobiety w Indiach powinny być szanowane za to, kim są, a nie tylko za piękny wygląd czy bycie w domu. Ale wierzę, że to się uda zmienić, skoro mnie się udało przyjechać tutaj na studia - mówi Pooja Kaushik.
- Pamiętam moment, kiedy przyjechałam do Lublina na dworzec autobusowy. To było 22 października wieczorem. Wysiadłam i miałam przed sobą piękne chmury, drzewa, niebo. To był pierwszy widok, jaki zobaczyłam w Lublinie. To idealne miejsce dla takiej romantycznej osoby jak ja. Pomyślałam wtedy: Wow, zakocham się w tym mieście - wspomina Pooja Kaushik, która przyjechała do Lublina na studia z New Delhi.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień