Nowy Sącz. Mieszkanie zmieniło się w gołębnik. W bloku skarżą się na okropny fetor
Od roku w pustym mieszkaniu w bloku przy ul. Grota Roweckiego 12 zalęgły się gołębie. Właścicielka od dawna tam nie zagląda. Mieszkaniem administruje Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa, która założyła sprawę w sądzie o pozbawienie ją prawa własności. Niestety, na razie mieszkańcy bloku muszą żyć z fetorem ptasich odchodów i z hałasem, choć się obawiają o swoje zdrowie.
W ciągu dnia drzwi wejściowe do bloku nr 12 są stale otwarte. Wszystko przez fetor, który się wydobywa spod drzwi mieszkania na I piętrze. Trzypokojowy lokal jest pełen śmieci, starych mebli i bibelotów. Nikt go nie odwiedzał od miesięcy, może nawet dłużej.
Dwa lata temu na balkonie w stertach starych szmat zalęgły się gołębie, a po tym, jak w ubiegłym roku podczas burzy wiatr stłukł szybę w uchylonym oknie, ptaki zaczęły się gnieździć w środku.
- Praktycznie nie mogę korzystać z balkonu, bo barierka i podłoga są stale zanieczyszczane odchodami. Do tego ptaki są głośne - zaznacza Przemysław Ciuła, który wynajmuje kawalerkę pod feralnym mieszkaniem.
Pół roku temu z bloku wyprowadziła się lokatorka mieszkania, które stanowi problem.
- Ta pani w zasadzie tutaj nie bywa. Niestety, nie wyrzucała śmieci i te gołębie na tym żerują. Spółdzielnia nic z tym nie robi. Zgłaszałam problem wiele razy. Przecież to zagrożenie epidemiologiczne, a ja mam małe dziecko - zaznacza nam anonimowo sąsiadka. Kobieta kilka miesięcy walczyła z gołębiami na różne sposoby, ale z czasem nie bały się już one m.in. atrapy drapieżnego ptaka.
Czytaj więcej:
- Problem nie od wczoraj
- Problemy lokatorów - 26 psów w kawalerce na ul. Zamenhofa
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień