Fot. Grzegorz Olkowski Dziś żywot Metronu ma dobiec końca. Wszyscy pracownicy (ponad 130 osób) dostają wypowiedzenia, majątek wraca do Skarbu Państwa, a w sądzie czeka już na rozpatrzenie wniosek spółki o ogłoszenie upadłości. O rosyjskich interesach Leszka Pilarskiego, prezesa spółki Metron, od lat krążą legendy. Jak było naprawdę? Ustalił sąd, przy sprawie o wydanie majątku.
Legendy mówią o walizkach z dolarami czy nawet złotem, kursującymi między Toruniem a Petersburgiem. Czy takie były, nie wiemy. Wiemy natomiast, że spółka Metron faktycznie stała się właścicielem mieszkań w tym rosyjskim mieście i je sprzedała. Mimo wszystko rosyjski kontrahent winien był jej jeszcze przynajmniej 46 tysięcy dolarów.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień