Nowi gangsterzy z kilogramami „koki” w Bydgoszczy. Są zatrzymania
Następni z gangu zatrzymani przez Centralne Biuro Śledcze. Handlarze narkotykami rośli w siłę. Może chcieli zastąpić „Kadafiego”...
- Ten, jak każdy inny rynek, nie znosi pustki - mówi znajomy policjant. - Skąd się biorą kolesie w białych czapkach z daszkiem albo powieszone na ulicznych drutach buty? Znaki miejsc handlarzy są wyraźne. Zniknął jeden gang, próbują rosnąć inne.
O Macieju B., ps. „Kadafi” ostatnio słyszał chyba każdy. W Bydgoszczy i okolicach zbudował prawdziwe narkotykowe imperium obracające milionami złotych. Sprawa jego i jego dilerów trafiła do sądu.
Zaczęło się rok temu
Wczoraj policja poinformowała, że w Bydgoszczy i okolicach zatrzymano pięć kolejnych osób z gangu, który miał przemycić z Niemiec i Anglii prawie 40 kilogramów narkotyków.
- Kokaina, marihuana, ecstasy - wylicza insp. Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. - Zatrzymane osoby są podejrzane o udział w zorganizowanej grupie przestępczej obracającej znacznymi ilościami narkotyków.
Przeczytaj dalszą część artykułu
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień