Dekomunizacja pętli przy ul. Rzymowskiego i nowy głos zapowiadający przystanki w autobusach to tylko część zmian. Nowa siatka połączeń wchodzi w życie już w ten poniedziałek.
Siódemka i czternastka, dwie nowe linie autobusowe, zostaną uruchomione w najbliższy poniedziałek. Pierwsza z nich połączy osiedle Niepodległości przez Koszalińską, wiadukt nad torami kolejowymi i dalej skręci w ul. Przemysłową. Przez centrum miasta dotrze na osiedle Hubalczyków. Tym samym szybkie połączenie ze szpitalem zyska osiedle Nadrzecze i Piastów. Z kolei linia numer 14 kursować będzie od pętli Rzymowskiego, przez Szczecińską, Wojska Polskiego, Sienkiewicza, Grodzką i Wiejską również do rosnącego osiedla Hubalczyków.
To jedna z najważniejszych zmian we wchodzącym w życie 1 maja nowym rozkładem jazdy Miejskiego Zakładu Komunikacji. Nie jedyna. Pasażerowie będą musieli przyzwyczaić się nie tylko do nowej siatki połączeń, ale i nazw. W ramach dekomunizacji pętla Rzymow-skiego zmieni swoją nazwę na pętlę 11 Listopada. Pierwotnie postulowano, by nazwano ją imieniem Bitwy Warszawskiej. Jak informuje Zarząd Infrastruktury Miejskiej informuje wszystkie linie w większym lub mniejszym stopniu zmienią trasy, ale najważniejsze nowości dotyczą kilku z nich. I tak, autobusy linii numer 5 i 25 pojadą ulicami Wojska Polskiego, Jana Pawła II (w przeciwnym kierunku ulicą Jagiełły), Prostą i Lutosławskiego. Nie skręcą więc w ulicę Jaracza.
Powód to kłopotliwy wyjazd z tej ostatniej w ulicę Lutosławskiego. Dla obu linii ZIM uruchomił nowy przystanek nazwany Moniuszki obok ulicy Prostej i Lutosławskiego. Tak jak przystanek Zamkowy naprzeciwko muzeum będzie bez zatoczki. Autobus zatrzyma się na pasie ruchu.
Z kolei linia numer 6, która do tej pory jeździła na działki, nowy cmentarz i dalej do Bruskowa będzie kursować tylko i wyłączenie w weekendy. Rolę szóstki przejmie linia numer 19, która przez ul. Leszczyńskiego, Konarskiego, ring i al. 3 Maja przetnie osiedle Batorego.
Dziewiętnastka zastąpi też siedemnastkę, kursując również do strefy ekonomicznej. Nowy przystanek zostanie uruchomiony tu na ul. Braci Staniuków przy firmie Paula Trans. Autobus zatrzyma się też przy Milareksie. Przystanek na żądanie zyska też ulica Kołobrzeska. Wnioskowali o to mieszkańcy osiedla domków między ul. Poznańskiego i Witosa. Obsłuży on linie 1, 2, 5, 7, 8, 9, 10, 21 i 25. MZK wykorzysta też przystanki wybudowane na ringu. Mowa o ulicy Pileckiego (na wysokości ul. Banacha) i ul. Piłsudskiego - kościół. Jedynym ich użytkownikiem będzie ekspresowa linia numer 8, która zepnie osiedle Batorego z Niepodległości.
Po zmianach częściej do Sztrzelinka kursować ma linia numer 17. Jej trasę wydłużono do centralnej części miejscowości. W
założeniu nowy rozkład ma przynieść oszczędności, a tańsza komunikacja w zestawieniu z dotychczasową siatką połączeń ma stać się korzystniejsza dla mieszkańców.
- Udało się to zrobić - zapewnia Marcin Grzybiński z ZIM-u. - Głównie dzięki ruchowi z linią numer 11. 100 tysięcy wozokilometrów, których większość była obsługiwana poza obszarem, dzięki likwidacji jedenastki, może trafić do Słupska. Osiedle Hubalczyków, które się rozrasta, a które dziś ma cztery połączenia, zyska dwa dodatkowe. Co dwie, trzy minuty w szczycie porannym autobus będzie jechał w dół ulicy Westerplatte. Tak samo z osiedla Niepodległości. Autobusów na mieście będzie więcej i nie będą droższe.
Co ciekawe, kolejne przystanki w autobusach zapowiadać będzie nowy lektor. Przypomnijmy, że do tej pory pasażerowie słyszeli głos Jolanty Krawczykiewicz, dyrektor Słupskiego Ośrodka Kultury. Na tym nie koniec. We wrześniu MZK ma wzbogacić się o cztery nowe pojazdy. Będą to kolejne scanie citywide. Ciche i niskopodłogowe wozy mają być wyposażone w lepszy system monitoringu niż dotychczasowe modele. Kolejnych pięć pojazdów ma powiększyć tabor MZK w przyszłym roku w ramach projektu związanego z modernizacją węzła transportowego.