Radni przeznaczyli dodatkowe pieniądze na 85 nowych miejsc w szczecineckich przedszkolach Ale raczej nie zostaną one wykorzystane w całości, bo na przykład przedszkole Miś dostało unijną dotację.
Szczecinecki ratusz ogłosił konkurs na prowadzenie zajęć dla 85 dzieci w przedszkolach prywatnych na zasadach przedszkola niepublicznego. To ma umożliwić skorzystanie rodzicom z programu „przedszkole za złotówkę” (płaci się 1 zł za każdą godzinę pobytu dziecka ponad 5-godzinną, bezpłatną podstawę).
Miasto dopłaca 510 zł
W Szczecinku - poza jedną placówką - wszystkie przedszkola są prywatne. Większość z nich - poza Przedszkolem Krasnoludek - działa jednak w ramach konkursu jako „przedszkole za złotówkę”. Dodajmy, że miasto dopłaca 510 zł miesięcznie na jedno dziecko w przedszkolu.
Dodatkowe 85 miejsc na pewno się przyda, bo po zniesieniu obowiązku szkolnego dla 6-latków większość z nich nie idzie do pierwszej klasy. I nie zwolniło się też za dużo miejsc. Tłok rozładować więc mają nowe inwestycje - nowe sale wybudowało Przedszkole „U cioci Gosi” na osiedlu Zachód (25 miejsc) i Przedszkole „Miś” na ulicy Grudziądzkiej (60 miejsc), gdzie inwestycję zrealizował Kronospan. I właśnie z myślą o nich ratusz ogłosił konkurs.
„Miś” później i z dotacją
Sęk w tym, że „Miś” z miejskich pieniędzy nie skorzysta. I to nie tylko dlatego, że do września nowa część przedszkola nie zostanie wybudowana (przez 4 miesiące - do czasu zakończenia inwestycji - dzieci będą uczęszczać do remontowanych obecnie pomieszczeń w dawnym internacie szkoły budowlanej).
- Otrzymałam unijną dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego w wysokości 1,4 mln zł - dyrektorka „Misia” Bożena Kawczyńska wyjaśnia, że dzięki temu przez najbliższy rok rodzice dzieci z nowego przedszkola nie będą płacić za pobyt i wyżywienie swoich pociech.
- Ale nie mogę skorzystać z dotacji z dwóch źródeł - Bożena Kawczyńska wyjaśnia, że do konkursu w tej sytuacji nie stanie Inne placówki też raczej do konkursu nie przystąpią, bo mają komplety dzieci.