Nikt nie chce ruszyć tartaku z Trasy Uniwersyteckiej w Bydgoszczy
Nie ma chętnych w kolejnym przetargu na egzekucje Tartaku Bydgoszcz skutecznie blokującego budowę Trasy Uniwersyteckiej. Wojewoda ogłosi następne postępowanie - za większe pieniądze. Tymczasem tartak zaczął się... rozbudowywać.
Wczoraj o godz. 11.15 w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim miało nastąpić otwarcie ofert w przetargu na egzekucję Tartaku Bydgoszcz od miesięcy skutecznie blokującego rozbudowę Trasy Uniwersyteckiej. Ale otwarcia nie było, bo nie wpłynęła żadna oferta.
Premier dorzucił
- Wojewoda rozpisze postępowanie przetargowe jeszcze raz - zapowiada Adrian Mól, rzecznik Mikołaja Bogdanowicza.
Tym razem jednak maksymalna stawka za wyrzucenie tartaku nie będzie wysupłane z trudem przez wojewodę z własnych środków 300 tysięcy złotych, ale dwa razy tyle.
w dalszej części artykułu:
- Rośnie maksymalna stawka na egzekucję tartaku. Skąd pochodzą pieniądze?
- Dlaczego tartak zaczął się rozbudowywać?
- Tartak został... zaatakowany. Co na to jego właściciel?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień