Według prokuratury, terapia może pomóc rodzinie naprawić relacje. Decyzję o skierowaniu na terapię podejmie sąd opiekuńczyOrdo Iuris kontra szczecińska prokuratura. W tle matka trójki dzieci
Przedstawiciele znanego instytutu prawnego (ostatnio domagali się wprowadzenia ustawy całkowicie zakazującej aborcji ) chcą, aby szczecińska prokuratura wycofała z sądu wniosek o ograniczenie praw rodzicielskich matce trójki dzieci ze Szczecina. Według Ordo Iuris nie ma podstaw do tak drastycznego środka, tym bardziej że to kobieta i jedno z jej dzieci mieli być ofiarami przemocy ze strony męża.
Ordo Iuris rozesłało do mediów alarmujące prośby o nagłośnienie sprawy, a na swojej stronie internetowej zamieściło komunikat pod tytułem „Nieuzasadnione działania szczecińskiej prokuratury”.
Brzmiało poważnie, więc postanowiliśmy zająć się sprawą. Okazuje się, że zarzuty prawników są nietrafione, bo wniosek prokuratury o ograniczenie praw rodzicielskich matce dotyczy... skierowania jej i męża na terapię rodzinną.
- To nie ma nic wspólnego z ograniczeniem kontaktu matki z dziećmi - wyjaśnia prokurator Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Ale zacznijmy od początku. Prokuratura oskarżyła mieszkańca Szczecina o znęcanie się nad żoną, pasierbicą i pobicie swojego ojca. Para ma też dwoje wspólnych małoletnich dzieci (nad nimi oskarżony się nie znęcał). Koszmar miał trwać trzy lata. Małżonkowie nie mieszkają już ze sobą, ale nie zamierzają się rozwodzić. W związku z procesem karnym prokuratura wystąpiła do sądu rodzinnego o ograniczenie praw rodzicielskich obu rodzicom. Pierwsza rozprawa odbyła się 22 lutego przed Sądem Rejonowym Szczecin-Centrum. Kobiecie pomaga dwóch adwokatów instytutu prawnego Ordo Iuris.
- Prokuratura nie zweryfikowała dostatecznie sytuacji małoletnich dzieci, które są aktualnie pod wyłączną opieką matki, wykonującą władzę rodzicielską w sposób wzorowy. Pochopne złożenie wniosku spowodowało wszczęcie wobec niej postępowania o ograniczenie władzy rodzicielskiej. Oczekujemy, że po wnikliwym zbadaniu sprawy prokurator zmieni stanowisko i wycofa krzywdzący wniosek o ograniczenie władzy rodzicielskiej matce dzieci - wyjaśnia mec. Maciej Kryczka.
Ordo Iuris zauważa, że w liczącym sześć stron wniosku, głównie dotyczącym ojca dzieci, prokurator odniósł się do matki wyłącznie w jednym akapicie, posługując się ogólnymi sformułowaniami niepopartymi żadnymi dowodami.
- Prawnicy Ordo Iuris, reprezentujący matkę dzieci, wnoszą o zachowanie jej pełnej władzy rodzicielskiej - alarmują.
Według szczecińskiej prokuratury, zarzuty prawników instytutu są nietrafione.
- Podstawą skierowania wniosków o ograniczenie praw rodzicielskich wobec ojca i matki była sprawa znęcania się nad rodziną przez tego mężczyznę. Ale ograniczenie władzy rodzicielskiej ma polegać na skierowaniu męża i żony do placówki lub specjalisty zajmującego się terapią rodzinną, a nie odseparowanie dzieci od matki. Tego typu forma ograniczenia władzy rodzicielskiej jest przewidziana przez prawo i ma pomóc w odbudowie więzi rodzinnych, przywrócić dzieciom poczucie bezpieczeństwa, godności i własnej wartości - wyjaśnia prok. Małgorzata Wojciechowicz.
Postępowanie dotyczące ograniczenia praw rodziców toczy się z wyłączeniem jawności.