Niektórzy suwalczanie mogą być krewnymi Adolfa Hitlera
Osiedlili się nad Czarną Hańczą. Jeden z członków rodu był malarzem. Podobnie jak niemiecki zbrodniarz.
Jan poślubił Franciszkę z podjeleniewskiej wsi. Akt ślubu zachował się w Archiwum Państwowym w Suwałkach. On nosił nazwisko Hitler, ona - Perkowska. Było to 21 stycznia 1849 roku.
- Z nazwiska tego pana nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków - przestrzega Tadeusz Radziwonowicz, dyrektor archiwum.
Z aktu ślubu można dowiedzieć się również tego, że ojciec 24-letniego wówczas Jana Hitlera, noszący to samo imię, był... malarzem. Podobnie jak Adolf!
Jakim cudem rodzina Hitlerów znalazła się w Suwałkach?
- Owszem, stykałem się w starych dokumentach z tym nazwiskiem i to nawet często, ale losów tych ludzi nigdy nie badałem - mówi historyk Andrzej Matusiewicz, jeden z najwybitniejszych znawców historii miasta.
Dyr. Radziwonowicz informuje z kolei, że rodzina osiedliła się w Suwałkach najprawdopodobniej w latach dwudziestych XIX wieku.
- To był okres rozwoju gospodarczego ziem Królestwa Polskiego pod rządami m.in. ministra skarbu Franciszka Ksawerego księcia Druckiego-Lubeckiego - dodaje. - Był to również dobry czas dla Suwałk, które zostały stolicą województwa.
Jak zauważa, w tamtym okresie obowiązywały inne niż obecnie kierunki migracji zarobkowych. Mieszkańcy krajów Europy Zachodniej osiedlali się nie tylko w Suwałkach, ale też w Raczkach - na dobrach hrabiego Ludwika Michała Paca, czy na Augustowszczyźnie - u hrabiego Karola Brzostowskiego.
Niestety, ale nie wiemy, skąd przyjechała rodzina Hitlerów. Ani na przykład tego, jakim malarzem był Jan Hitler - czy malował ściany czy obrazy?
Biografowie zbrodniczego przywódcy III Rzeszy przypominają, że on sam starał się skrzętnie ukrywać swoje rodzinne korzenie. Być może z tego powodu, iż jego dziadkiem mógł być Żyd.
Nazwisko „Hitler”, czy też w starszych wariantach - „Hiedler” i „Hüttler” występowało w różnych częściach Austrii, a szczególnie przy jej granicach z Niemcami oraz Czechami. Nie jest wykluczone, że rodzina Hitlerów przybyła do Suwałk z któregoś z tych regionów.
Czy byli krewnymi jednego z największych zbrodniarzy w historii ludzkości?
Jedna babka Adolfa nosiła nazwisko Schicklegruber. Druga - Hüttler. Ta pierwsza żyła w latach 1795-1847. Druga - 1830-1906. Jeden dziadek (dyskusyjny), to Johann Georg Hiedler (1792-1857), drugi - Johann Baptist Polzl (1830-1902). Pewne jest więc, że żyjący na początku XIX wieku w Suwałkach Jan Hitler nie był bliskim krewnym późniejszego dyktatora. Jakichś dalszych powiązań rodzinnych, sięgających jeszcze bardziej zamierzchłych czasów, jednak wykluczyć nie można.
Nie wiemy, jak dalej potoczyły się losy suwalskich Hitlerów. Czy rodzina dotrwała do czasów II wojny światowej? A może się spolonizowała?
Jeżeli nawet po II wojnie ktoś z mieszkańców Suwałk nosił jeszcze nazwisko Hitler, to z całą pewnością je zmienił. Na jakie? To bardzo trudno ustalić, choć teoretycznie można.
Nie możemy jednak wykluczyć, że potomkowie Hitlerów, którzy osiedli nad Czarną Hańczą, a więc także potencjalni krewni Adolfa, mieszkają w Suwałkach do dziś.
Sam Hitler w tym mieście nigdy nie był. Natomiast w czasach okupacji niemieckiej jego imię nosiła główna suwalska ulica, czyli obecna Kościuszki.