Niedziela Palmowa. Przewóz ściga się z Kurpiami

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Dariusz Chajewski

Niedziela Palmowa. Przewóz ściga się z Kurpiami

Dariusz Chajewski

Święcenie palm to najbardziej charakterystyczny obrzęd niedzieli poprzedzającej Wielkanoc, zwanej Niedzielą Palmową. W tradycji Kościoła symbolizuje ono mękę, ale również triumf i zmartwychwstanie...

Gdzie w Lubuskiem można obejrzeć najbardziej efektowne wielkanocne palmy? Nikt nie ma wątpliwości. – Jedźcie do
gminy Przewóz – słyszymy. – Tam jest jak na Kurpiach.

Co to znaczy „jak na Kurpiach”?

– Nad naszą palmą pracujemy już od poniedziałku – mówi Stanisław Kamiennik. – Najpierw jeden z kolegów spawa z drutu konstrukcję. Później ją obudowujemy. Panie robią kwiaty z bibuły... I powiedzmy sobie szczerze: mój wkład polega jedynie na tym, że mam żywopłot z bukszpanu, którego gałązki idealnie nadają się na palmę.

Palmy z okolic Przewozu biją wszelkie rekordy regionalne. I jak przyznają parafianie, cała zasługa, no, może prawie, przypada proboszczowi Jerzemu Kotowi, który, gdy w 2006 roku objął parafię, ogłosił konkurs na najbardziej efektowną palmę wielkanocną. I rozpoczęła się rywalizacja na poły sportowa: palmy i palemki robią sołectwa, strażacy, uczniowie... Ale od lat palmy z Przewozu są faworytami.

– W całej okazałości naszą palmę będzie można podziwiać w Palmową Niedzielę. Zawsze szykujemy jakąś niespodziankę – dodaje Kamiennik. – Już od kilku lat nasze palmy nawet nie mieszczą się w kościele, bowiem mają powyżej ośmiu metrów wysokości. Są eksponowane tak trochę na... ukos.

Wiecheć pełen symboli

Przed tygodniem, podczas Kaziuków, czyli poprzedzającego Wielkanoc jarmarku z litewskimi korzeniami, mieliśmy okazję podziwiać prawdziwą paradę palm. Każdy z autorów zapewniał, że te jego są najprawdziwsze z prawdziwych, że to wielkanocna czysta natura. Gdy pytaliśmy o w pełni tradycyjne elementy, o symbolikę, czar pryskał.

Tymczasem w Polsce tradycyjna, wielkanocna plama przypomina wiązankę z żywych i suszonych roślin. Jest w niej trzcina, bazie, bukszpan, jałowiec, zioła i kwiatki – żywe i sztuczne. Przez wieki miała być to pamiątka wjazdu Jezusa do Jerozolimy, kiedy został On powitany przez tłum rzucający liście palmowe pod nogi. Procesje te już w IV w. obchodzili chrześcijanie w Jerozolimie, a później, w V i VI w., przyjęły się także w Kościele zachodnim, sam zaś zwyczaj święcenia gałązek zielonych, czyli palm wielkanocnych, wprowadzono do liturgii Niedzieli Palmowej w XI w. W naszym kraju tradycja jest zresztą również wielowiekowa, a początki święcenia palm wielkanocnych sięgają XI w. I dziś niemal każdy z elementów okazuje się symbolem.

W Polsce niedziela poprzedzająca Wielkanoc była niegdyś nazywana „kwietną” lub „wierzbną”, ponieważ wierzba zastępowała gałązki palmowe. Cierniste gałązki dodawane do wiązanki symbolizowały męczeństwo, a kwiaty wiosnę, budzenie się do życia i zmart-wychwstanie. Palmy różnie wyglądały w poszczególnych regionach Polski. Gościły w nich jednak właśnie ozdobione baziami gałązki wierzby, która symbolizuje zmartwychwstanie i nieśmiertelność duszy. Nieśmiertelność duszy symbolizują także rośliny zimozielone. Barwne akcenty mają z kolei podkreślić radość z faktu zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, a także z wiosny, odrodzenia. Z tych również powodów liturgia tego dnia zaczyna się radosnym pochodem z palmami wielkanocnymi, które są następnie święcone. Msza w Niedzielę Palmową staje się jednak przede wszystkim wspomnieniem męczeńskiej śmierci Jezusa.
Radość pod palmą

Wielkanoc to święto pełne radości, a Niedziela Palmowa wraz z palmami wielkanocnymi jest zapowiedzią nadejścia wyjątkowych wydarzeń. Rodzi również konsekwencje na przyszłość. Po roku trzeba spalić palmę, po poświęceniu trzyma się

ją w domu przez rok. Często przechowuje się ją w kościele, a potem pali, i to właśnie z niej powstaje popiół, którym posypywane są głowy w środę popielcową...

Palmy to prawdziwy lek na całe zło. Te, które trzymaliśmy w domu, nie należy wyrzucać na śmietnik, ale również spalić. Po poświęceniu niektórzy zjadali bazie. Wierzono, że zapewni to zdrowie. Bazie miały zapobiegać głównie bólom głowy oraz chorobom gardła. Jednak po zasuszeniu i dodaniu do naparu z ziół miały również moc uzdrawiania przy innych dolegliwościach. Palmę można też było zasuszyć i wsadzić w ramę obrazu. Przynosiła szczęście domownikom i była jakby... polisą ubezpieczeniową. Palmą wielkanocną umoczoną w święconej wodzie kropiło się w Wielki Poniedziałek pole, aby dało bogaty plon. Potem palmę zostawiano w domu. Według ludowych wierzeń miała chronić ludzi i zwierzęta przed czarami, ogniem i wszelkim złem. W czasie burzy stawiano ją w oknie, by piorun nie uderzył w dom. Strzegła przed ogniem i „całym złem”. Z grubszych gałązek można było zrobić krzyż, który wbity w zaoraną ziemię miał zapewniać urodzaj i chronić przed klęskami żywiołowymi, choćby gradem. Palmy czuwały też, by dzieci i zwierzęta zdrowo rosły. Istniał także zwyczaj, że kto pierwszy się obudził w tym dniu, mógł wysmagać palmami pozostałych domowników.

Ćwiczenie czyni mistrzem

W wielu regionach Polski kultywowane są wielowiekowe tradycje tworzenia palm. Oczywiście najbardziej znane są te kurpiowskie – niezwykle barwne, ozdobione mnóstwem kwiatów i wstążek z bibuły, a także roślin zimozielonych. Palmy kurpiowskie są uporządkowane i powstają przez ozdabianie drewnianej bazy, od góry do dołu, przez stopniowe dodawanie dekoracji. Palmy wielkopolskie są odmienne – bardziej swobodne, przypominające „miotły”, dla których bazą wyjściową najczęściej są gałązki wierzby.

Niezależnie od tego, jaką palmę wielkanocną wybierzemy – czy będzie kupiona na jarmarku, czy też samodzielnie wykonana – najważniejsze jest to, abyśmy wiedzieli, po co święcimy palmy wielkanocne, co symbolizują i dlaczego wykonywane są z takich, a nie innych materiałów... Jeden z poetów polskich, Władysław Syrokomla, w ten sposób opisał nastrój Niedzieli Palmowej: „Do świątyni gronem wszystkim idą młodzi, idą starzy. Różdżkę z młodym listkiem idą święcić do ołtarzy. Boga w mękach, Boga w chwale do swej duszy biorą żywo. I na nutę boleściwą wyśpiewują Gorzkie Żale...”.

Czy wiesz, że...

Święta pod palmą

Palmy wielkanocne nie wszędzie wyglądają tak samo. Kurpiowskie, góralskie, wileńskie...

Dariusz Chajewski

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.