Niech ten pierwszy raz stanie się właśnie w tej najbliższej kolejce
W rozgrywkach obecnej ekstraligi Cash Broker Stal Gorzów nigdy nie wygrała w Grudziądzu z GKM-em. Czy zwycięży w niedzielę?
Na triumf liczy prezes Cash Broker Stali Ireneusz Maciej Zmora: „W sporcie jesteś tak dobry jak Twój ostatni mecz, więc... narazie nie jest źle. Ale przed nami kolejny trudny i od lat niewygodny rywal. Dwa dni temu twierdza Toruń padła, a jak będzie z niezdobytą od lat przez nasz zespół twierdzą Grudziądz?” - dodał wpis w środę na fan page`u na Facebooku gorzowianin, po czym tego samego dnia dodał: „Rozochocony wynikiem w Toruniu powiem: czas na pierwszy raz”.
MRGARDEN GKM w tamtym roku był niepokonany na swoim stadionie. W tym chce podtrzymać tę passę. - Jestem zadowolony z tego, że inaugurujemy sezon u siebie, z tego względu, że wiadomo, jak nam idzie na wyjazdach (w tamtym roku grudziądzanie ani razu nie wygrali na obcym torze - dop. red.). W każdym razie szanujemy każdego przeciwnika, ale dopiero po naszym starciu będzie można się przekonać, czy Stal jest taka silna, czy Get Well taki słaby (gorzowianie w pierwszej kolejce pokonali torunian 46:44 - dop. red.). Może nie tyle w tym roku, co tego dnia. Z drugiej strony znacznie więcej okaże się po kilku pierwszych kolejkach. Sami jesteśmy w stu procentach skoncentrowani, cały czas trenujemy, ale jak ja to mówię: „Staleczka” ma bardzo dobrych zawodników i do tego świetnego trenera - powiedział nam trener GKM-u Robert Kempiński.
Grudziądzanin martwi się jedynie aurą. - Pogoda zmienia się z dnia na dzień. Teraz świeci słoneczko, w związku z tym będziemy jeździć w dzisiaj i w czwartek, po to by odpowiednio przygotować tor. Prognozy są takie, że w piątek możemy się nie pościgać. Jeśli popada deszczyk, to on nam nie pomoże, a wyłącznie przeszkodzi w dopasowaniu się do nawierzchni - mówił w środę Kempiński w rozmowie z „GL”, aczkolwiek prognozy na weekend są korzystne.
Szkoleniowiec GKM w drugiej kolejce nie postawił na jednego z liderów Antonio Lindbaecka. - Każdy widział, jak jeździł Szwed. Startował przed sezonem w trzech zawodach i jedynie raz przyjechał pierwszy. Jak na niego, to jest trochę za mało, czyż nie? - zadawał retoryczne pytanie opiekun gospodarzy.
Trener „Staleczki” Stanisław Chomski odpowiada: - Ale za to będą jechać inni. Wrócił Tomasz Gollob, doszedł Krystian Pieszczek, który jest bardzo dobry startowcem. Cały GKM zna ten tor na wylot - przypomniał nasz szkoleniowiec.
Opiekun gorzowian, w porównaniu do starcia na Motoarenie, zmienił numery startowe stalowcom. - Mając między innymi na uwadze, że Nielsowi Kristianowi Iversenowi nigdy nie leżał tor w Grudziądzu, postanowiłem postawić na trzy mocne ogniwa. Prowadzącym w pierwszej parze jest Przemek Pawlicki, do niego do pary dołączył właśnie Niels, który dobrze współpracował z nim w sparingu Lesznie. Krzyśkowi Kasprzakowi ciężej startuje się z zewnętrznych pól startowych, więc zamieniłem go numerami startowymi z Martinem Vaculikiem. Krzysiek ma dobry start i liczę na taki w Grudziądzu. Martin za to na dziś jest w stanie przystosować się do każdej pary i numeru. Bartek Zmarzlik pojedzie z młodzieżowcem, bo prezentuje się ze wszystkich najrówniej. Juniorzy są u nas nieprzewidywalni, jeśli chodzi o zdobycz punktową -przyznał Chomski i dodał, że na razie nie wywiera na ich presji.
Awizowane składy, Cash Broker Stal Gorzów: 1. Przemysław Pawlicki, 2. Niels Kristian Iversen, 3. Krzysztof Kasprzak, 4. Martin Vaculik, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Rafał Karczmarz, 7. wakat; MrGarden GKM Grudziądz: 9. Krystian Pieszczek, 10. Tomasz Gollob, 11. Rafał Okoniewski, 12. Krzysztof Buczkowski, 13. Artiom Łaguta, 14. wakat, 15. Mateusz Rujner.
Początek meczu o 19.00. Transmisja na żywo w nsport+ od 18.30. Relacja live na www.gazetalubuska.pl.