Nie włożyłeś czepka, to spływaj z basenu. No ale nie z każdego. Raport "Pomorskiej"

Czytaj dalej
Fot. Piotr Hukało
pio

Nie włożyłeś czepka, to spływaj z basenu. No ale nie z każdego. Raport "Pomorskiej"

pio

To szefostwo basenu układa regulamin dla swojej pływalni. Efekt: w jednym obiekcie wstęp do wody bez czepka surowo wzbroniony, a w drugim - można mieć strój iście plażowy i o czepku nie ma mowy.

Podaję się za potencjalną klientkę basenu. Pytam o strój, obowiązujący na konkretnej pływalni. Pierwszy telefon - basen przy Szkole Podstawowej nr 32 w Toruniu. - Czepki trzeba mieć - słyszę. - A w przypadku panów, obowiązują schludne kąpielówki.

To znaczy, że szerokie szorty są tutaj zakazane. Mężczyzna musi założyć dosyć obcisłe kąpielówki, najlepiej z lycry lub podobnego szybkoschnącego materiału.

Większa swoboda panuje na Międzyosiedlowym Basenie Miejskim we Włocławku. - Nie wymagamy wkładania czepków, ale jak ktoś założy, to przecież nie zrobimy problemu - przyznaje pracownik obiektu.

- A jak moja córka ma długie, gęste włosy, to też nie musi ubrać czepka? - dopytuję.
- Nie musi - pada odpowiedź. - Oby tylko w wodzie miała związane włosy, najlepiej w koczka.

Co o czepkach i odpowiednich strojach na basenie mówią przepisy? Czy Sanepid może interweniować? Czytaj w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 78% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
pio

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.