- W zeszły piątek, kiedy tamtędy jechałam, zastanawiałam się, jak to jest, że takiego pięknego budynku nikt nie chce kupić... - napisała pani Magdalena z Nowej Soli. W nocy z soboty na niedzielę w budynku administracuyjnym dawnej fabryki kleju wybuchł pożar.
- Pamiętam te czasy, kiedy jako dzieci tam bywałyśmy. Budynek był wtedy piękny. Bardzo szkoda, że tak niszczeje - skomentowała wiadomość o pożarze jedna z czytelniczek. - Spędziłam w nim część mojego dzieciństwa, przychodząc do mojej mamy do pracy. Szkoda - przyznała pani Marta z Nowej Soli.
Co było w budynku przy ul. Piłsudskiego w Nowej Soli?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień