Nie kąp się byle gdzie. Wybierz miejsca, gdzie woda jest badana!

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Nie kąp się byle gdzie. Wybierz miejsca, gdzie woda jest badana!

Tomasz Rusek

Gdzie się kąpać w wakacyjne, upalne dni? Radzi Agnieszka Woźniczka, kierownik oddziału higieny komunalnej w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno -Epidemiologicznej w Gorzowie.

Gorzów zaraz uruchomi w centrum miejską plażę przy Warcie. Już wysypano biały piach, ustawiono leżaki, palmy, wytyczono boisko do siatkówki, ale wstęp do rzeki jest - jak rok temu - wzbroniony. No to ja pytam: gdzie się kąpać, skoro w rzece nie wolno?
Najlepiej zażywać kąpieli w miejscach do tego przeznaczonych. A rzeka w centrum miasta zdecydowanie do tego nie służy (uśmiech). Stanem czystości rzek zajmuje się ochrona środowiska. Nie są więc przez nas badane tak, jak badana jest woda w kąpieliskach i w miejscach wykorzystywanych do kąpieli.

Jaka jest różnica między tymi dwoma rodzajami plaż?
Kąpieliska muszą spełniać inne kryteria niż miejsca wykorzystywane do kąpieli. Inaczej też wygląda kwestia badania wody.

Na czym polega różnica?
Kąpielisko badamy przed sezonem oraz już w czasie jego trwania jeszcze cztery razy. Miejsca są badane rzadziej. Na starcie oraz raz w ciągu sezonu. Choć oczywiście na sygnały ludzi bądź z własnej inicjatywy możemy badania przeprowadzać częściej.

Badacie też inne kąpieliska? Dzikie? Nad jeziorami, gdzie nie ma regularnych, wytyczonych plaż?

Nie, ponieważ to nie ma sensu. Podobnie jak nie przeprowadzamy takich badań - w takich miejscach - na prośbę czy żądanie ludzi, którzy lubią tam wypoczywać. Powód jest prosty: na dzikich kąpieliskach nie ma administratora. Komu więc mielibyśmy przekazać wyniki i kogo powiadomić o niepokojących danych? Z kim rozmawiać o poprawie wody i zobowiązać do zadbania o nią? Od kogo egzekwować nasze zalecenia?

No tak. Racja. A ile mamy w Lubuskiem kąpielisk?
W tym sezonie o jedno mniej niż przed okiem: sześć. W powiecie krośnieńskim nad jeziorem Glibiel; w powiecie międzyrzeckim nad jeziorami Głębokie i Lubikowskie; we wschowskim nad jeziorami Sławskim i Lgińsko oraz w strzelecko - drezdeneckim nad jeziorem Lipie. Jak mówiłam: w porównaniu do zeszłych wakacji ubyło nam jedno kąpielisko - z powiatu nowosolskiego.

Dlaczego warto wybierać plaże sprawdzone przez pracowników lokalnych stacji sanitarno-epidemiologicznych?

Bo takie miejsca wypoczynku dają nam większą pewność, że wchodzimy do wody przebadanej, sprawdzonej, bezpiecznej. Jeśli jednak w trakcie wakacyjnych wyjazdów przyjdzie nam wypoczywać w miejscach, których nie znamy, albo w których jesteśmy pierwszy raz, proponuję zajrzeć na stronę Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Pod adresem sk.gis.gov.pl znajdziecie państwo wyszukiwarkę kąpielisk i najnowsze dane o jakości wody. Warto poświęcić chwilę na sprawdzenie, by wypoczywać bez niepokoju!

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.