Nie burzyć systemu!
Bożena Kamińska, posłanka PO, nawołuje do referendum w sprawie reformy oświaty.
- Jest przygotowywana w zbyt pośpiesznym tempie i niechlujnie - uważa. - Obywatele powinni się wypowiedzieć, czy chcą tego typu zmian, czy też należy je odrzucić.
Zdaniem posłanki PO, dotychczasowy system oświatowy w Polsce znakomicie się sprawdził. Mają potwierdzać to wyniki osiągane przez 15-latków podczas testów.
- Nasz system edukacyjny odniósł sukces - kwituje Kamińska.
Rząd chce tymczasem zlikwidować gimnazja. Od września tego roku nie będzie już do nich naboru. Nauka w szkołach podstawowych ma trwać osiem lat, zaś w średnich - cztery lub pięć.
Według rządzących, tego typu system sprawi, że każdy polski maturzysta będzie miał większą wiedzę od obecnej. Autorzy reformy przywołują dosyć powszechne w środowisku nauczycielskim narzekania na zbyt krótki okres nauczania w szkołach średnich i na to, iż stały się one miejscem, gdzie młodzież nabywa praktycznie jednej umiejętności: jak rozwiązywać testy maturalne. Przypominają również różnego rodzaju afery wychowawcze związane z gimnazjami. Np. w Suwałkach kilkunastu uczniów jednej klasy stanęło przed sądem dla nieletnich, bo dokuczali swoim nauczycielom.
Jednak zdaniem Kamińskiej, są to jednostkowe przykłady. - Żadne dane nie potwierdzają, że do największych patologii dochodziło właśnie w gimnazjach - mówi. - Jeśli pojawiały się tam problemy, to można było je rozwiązać poprzez zwiększenie nakładów na specjalistyczną opiekę, a nie przez burzenie systemu.
Z kolei, szkoły średnie, według posłanki PO, dobrze przygotowywały uczniów choćby do studiów.
Kamińska zauważa także, że reforma oświatowa pociągnie za sobą zwolnienia nauczycieli, dodatkowe wydatki dla samorządów na wyposażenie nowych pracowni i spowoduje ogólne zamieszanie. W 2019 r. w szkołach średnich może zabraknąć miejsc.
- Samorządom grozi też zwrot unijnych dotacji związanych z gimnazjalnymi inwestycjami - dodaje. - Stanie się tak wtedy, gdy te placówki zostaną zamknięte, a od otrzymania dotacji nie minęło 5 lat.