Aż 110 mandatów, osiem kolizji i 173 interwencje i jedna skuteczna reanimacja to efekt pracy żarskiej policji podczas trzech świątecznych dni.
W miniony piątek patrol został wezwany na interwencję do... nietrzeźwego mężczyzny. Ze zgłoszenia wynikało, że leży ona w pobliżu zakładu fryzjerskiego w Jasieniu.
Na miejscu okazało się, że 44-latek wypił zbyt dużo i nie jest w stanie o własnych siłach dotrzeć do domu. Policjanci doprowadzili mężczyznę do mieszkania, jednak podczas przekazywania go matce, 44-latek zaczął się krztusić i stracił przytomność. Wtedy sierżanci Piotr Pawlak i Tomasz Stelmach, natychmiast rozpoczęli akcję ratunkową.
- Przez blisko 20 minut reanimowali mężczyznę, aż do czasu przybycia na miejsce karetki - tłumaczy Aneta Berestecka, rzeczniczka żarskiej policji.- Potem wspólnie z ratownikami medycznymi, przez kolejne kilkanaście minut prowadzono akcję ratunkową, do czasu odzyskania przez 44-latka funkcji życiowych. Uratowany mężczyzna został przewieziony do szpitala w Żarach i oddany pod specjalistyczną opiekę.
Podczas świątecznego weekendu policjanci zatrzymali trzech nietrzeźwych, jednego kierowcę po użyciu alkoholu, nałożono 110 mandatów. Interweniowano aż 173 razy.