Nad rzeką z piwem już nie usiądziesz. Wszędzie jest zakaz picia alkoholu
Zmiany w prawie już obowiązują i teraz nie można pić alkoholu nigdzie poza miejscami wyznaczonymi. Zatem trzeba zapomnieć o kocyku i piwie nad Bystrzycą.
Poprzednia wersja ustawy o wychowaniu w trzeźwości nie zabraniała w sposób całkowity picia pod chmurką. Nie można tego było robić na ulicy, placach i w parkach.
Prawo nic nie mówiło np. o plażach, brzegach rzek czy zalewów. Dlatego mieszkańcy Lublina mogli przysiąść nad Zalewem Zemborzyckim (o ile nie był to teren przez kogoś zarządzany i z własnym regulaminem), by swobodnie wypić piwo, a nawet coś więcej.
W dalszej części artykułu m.in.:
- gdzie w Lublinie mimo zakazu najczęściej pije się alkohol
- jak wyglądają statystyki straży miejskiej
- czy zmieniła się wysokość mandatu karnego
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień