Na „zebrach” w Toruniu wciąż jest niebezpiecznie
46-letni mężczyzna zginął na przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Olsztyńskiej i Barwnej w Toruniu. Potrąciła go skoda. Co można zrobić, aby było mniej takich wypadków?
Do tragedii doszło w piątek (31.09) około godziny 21.30. Na tym skrzyżowaniu ulic Olsztyńskiej i Barwnej nie ma sygnalizacji świetlnej. 40-letni kierowca skody, który nie jest mieszkańcem Torunia, był trzeźwy. Jechał od strony Grębocina. Przyczyny tego wypadku nie są znane. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja pod nadzorem prokuratury.
- Nie postawiono żadnych zarzutów. Najpierw musimy wyjaśnić przebieg tego zdarzenia - mówi Marcin Licznerski z Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód.
46-latek to już siódmy pieszy, który zginął na drogach powiatu toruńskiego od stycznia do końca sierpnia tego roku. W tym samym czasie w województwie kujawsko-pomorskim wydarzyło 149 wypadków z udziałem pieszych, którzy spowodowali tylko 35 takich zdarzeń. Winnymi pozostałych byli kierowcy.
Policja często apeluje do kierowców, aby zwracali na pieszych szczególną uwagę. Również gospodarze dróg starają się zwiększyć bezpieczeństwo na przejściach. Są one oświetlane, pojawiają się tak zwane kocie oczka.
Co jeszcze można zrobić, aby na przejściach dla pieszych było bezpieczniej?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień