- Na skrzyżowaniu ulic Szczecińskiej, Małcużyńskiego i Kossaka bardzo trudno skręcić w lewo. Byłoby łatwiej i bezpieczniej, gdyby powstały tam lewoskręty - twierdzi nasz czytelnik.
Pan Andrzej mieszka na osiedlu Niepodległości. Każdego dnia przejeżdża ul. Małcużyńskiego, gdzie skręca w lewo, w ul. Szczecińską. Zdaniem mężczyzny, to jedno z najtrudniejszych skrzyżowań w mieście.
- Ulica Szczecińska jest główna, nic więc dziwnego, że dla tych, którzy nią jadą, światła zielone świecą się długo. Problem jednak, jeśli chce się wjechać w ulicę Szczecińską z bocznej i skręcić w lewo- mówi pan Andrzej. - Wyjeżdżając z ulicy Małcużyńskiego, kierowcy mają zielone światło tylko przez kilkanaście sekund. Jeśli chcą pojechać prosto lub skręcić w prawo, nie mają z tym problemów. Gorzej z tymi, którzy chcą skręcić w lewo i pojechać w kierunku centrum. Wówczas muszą ustąpić pierwszeństwa tym, którzy jadą od strony ulicy Kossaka. To trwa czasem tak długo, że kierowcy poruszają się już na czerwonym świetle i stwarzają dla innych sytuacje niebezpieczne.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień