Na lubuską wieś trafiły już miliardy
Unijne pieniądze widać gołym okiem niemal w każdym zakątku Lubuskiego. Dzięki nim nasi rolnicy zmodernizowali swoje gospodarstwa, zyskały też wsie, lokalne organizacje i sami mieszkańcy.
Blisko 6 miliardów złotych trafiło na lubuską wieś od momentu przystąpienia naszego kraju do Unii Europejskiej. Połowa tej kwoty powędrowała prosto do rolników, w formie dopłat bezpośrednich. Pozostałe pieniądze zostały wykorzystane m.in. na tworzenie mikroprzedsiębiorstw, modernizację gospodarstw, ułatwianie startu młodym rolnikom, renty strukturalne czy działania rolno-środowiskowe. Dzięki dotacjom funkcjonuje dziś 40 grup producenckich, przybyło nam blisko 900 ha lasów, a firmy, które powstały na terenach wiejskich, stworzyły 600 miejsc pracy. Niebagatelne kwoty zyskały też lokalne samorządy.
- Do tej pory w Lubuskiem mieliśmy blisko 5 tys. beneficjentów zainteresowanych otrzymaniem środków, z tego ponad 2,5 tys. podpisało umowę - mówił we wtorek, podczas konferencji, Andrzej Chinalski, zastępca dyrektora Lubuskiego Oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. - Płatności bezpośrednie otrzymuje prawie 20 tys. rolników.
- Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 - 2013 praktycznie został już zamknięty - podkreślał Jacek Socha, kierownik Biura Wsparcia Inwestycyjnego Lubuskiego Oddziału ARiMR. - Środki finansowe wpłyną na konta beneficjentów najpóźniej do końca roku. Czas więc rozpocząć przygotowania do wdrażania nowych programów.
- Na PROW jest łącznie 13,5 mld złotych, jeżeli chodzi o płatności bezpośrednie - 23,7 mld euro - poinformował A. Chinalski. - W nowej perspektywie środki będą kierowane przede wszystkim na rolnictwo innowacyjne. Będzie też kładziony nacisk na poprawę warunków życia na obszarach wiejskich i tworzenie nowych miejsc pracy.
Jak wygląda harmonogram najbliższych działań Agencji? - Do 30 grudnia prowadzimy nabór wniosków w ramach działania ,,Wsparcie inwestycji w przetwarzanie produktów rolnych, obrót nimi i ich rozwój” - wyjaśnia J. Socha. Mogą je składać mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa działające w tej branży. Rolnicy będą mogli ubiegać się o wsparcie w ramach tego działania prawdopodobnie w pierwszym kwartale przyszłego roku.
W pierwszych trzech miesiącach 2016 r. będzie można składać wnioski na rozwój przedsiębiorczości, rozwój usług rolniczych, inwestycje w gospodarstwach położonych na obszarach OSN, odtwarzanie gruntów rolnych, przywracanie potencjału produkcji rolnej oraz na modernizację gospodarstw rolnych. To ostatnie działanie jest najbardziej wyczekiwanym przez gospodarzy - cieszyło się też największą popularnością w poprzednim PROW.
W ostanich dniach lubuskich rolników mocno zaniepokoiła wiadomość o problemach z nowym systemem informatycznym w ARiMR. Obawiają się, że dostaną dopłaty z opóźnieniem.
- Rolnicy mają otrzymać środki do końca czerwca 2016 r. - tłumaczy dyrektor Chinalski. - To wynika z terminów ustalonych przez Komisję Europejską i musimy ich dotrzymać. Z informacji, jakie do nas docierają, wynika, że firma przygotowująca oprogramowanie miała zakończyć prace do 7 grudnia. Wcześniej jednak poinformowała, że nie dotrzyma terminu. Dzisiaj działa jedynie program dla małych powierzchni.
A. Chinalski przypomina jednak, że żadnym roku nie wypłacono tylu środków, ile teraz do 1 grudnia. Rolnicy w formie zaliczek dostali już 63 mln zł. Trafiły one do ponad 76 proc. wnioskodawców. Do tej pory zaliczki nigdy nie były wypłacane.
- Problem polega na tym, że czekają ci, którzy mają dosyć spore gospodarstwa. Nie mamy jednak na to wpływu. Z naszej strony nie ma opóźnień, wysyłamy listę zleceń płatności do centrali zgodnie z harmonogramem - wyjaśnia Chinalski.
ARMiR planuje wdrożenie systemu informatycznego i naliczanie pozostałych płatności planowe w lutym 2016 r. Na początku kwietnia 2016 r. ma być wdrożony ostatni element systemu, umożliwiający naliczanie i wypłatę płatności bezpośrednich rolnikom podlegającym kontroli na miejscu oraz tym, którzy są zobowiązani do utrzymania obszarów proekologicznych.