My nie wiedziałyśmy, że tak wygląda umieranie...
- Gdybym wiedziała, że mama umiera, to bym nie dzwoniła po karetkę, tylko siedziała przy niej i trzymała ją za rękę. Ale skąd człowiek ma wiedzieć, że to śmierć? - płacze Barbara Abratkiewicz. Ma żal do lekarzy.
Pani Barbara z Zielonej Góry nie może się pozbierać od tej majowej nocy, gdy zmarła jej mama. Cztery razy dzwoniła wtedy do lekarzy, czy pomogą. Nie przyjechali...
Dlaczego? Dlaczego? - kołacze się jej w głowie.
- Może by nie dało się uratować mamy - zastanawia się pani Barbara. - Może... Ale gdyby lekarz przyjechał i chociaż ją zobaczył, to przynajmniej wiedzielibyśmy, że umiera. Byliśmy przygotowani, że jej stan jest ciężki. Choć człowiek nigdy nie dopuszcza do siebie myśli, że to już...
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień