Mieszkańcy, ale przede wszystkim turyści docierający do Wisły, przecierają ze zdumienia oczy - dworzec kolejowy, który przez całe lata był fatalną wizytówką turystycznej miejscowości, zmienia się nie do poznania.
Ten budynek od wielu, wielu lat straszył mieszkańców i przyjezdnych. Nie był wizytówką miasta, ale to się zmienia - mó-wi Łukasz Bielski z Urzędu Miejskiego w Wiśle. Dodaje, że do końca roku powinien zakończyć się pierwszy etap rewitalizacji obiektu, ale efekty widać już teraz. Elewacja budynku została odnowiona, wymieniono okna oraz drzwi, zmieniono dach, nowego blasku nabrała poczekalnia dla podróżnych.
Dworzec kolejowy w Wiśle przez całe lata domagał się remontu - z elewacji odpadał tynk, obiekt zamknięty był na cztery spusty. Kiedy samorząd przejął budynek od kolei, stało się jasne, że jego modernizacja jest tylko kwestią czasu. Przygotowania do rozpoczęcia prac trochę jednak trwały, między innymi z powodu uzgodnień prowadzonych z konserwatorem zabytków i konieczności zdobycia stosownych pozwoleń.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień