Studniówka to pierwsza poważna impreza młodego człowieka. Maturzystki już od miesięcy głowią się, w co się ubrać. Maturzyści zwykle zostawiają wybór garnituru mamie lub jeśli interesują się modą, to sami sprawdzają trendy i dokonują wyboru.
Na szczęście wybór w sklepach jest dziś olbrzymi, dlatego ubranie kupić można nawet na ostatnią chwilę. Ale jak się stosownie ubrać? Wystarczy pamiętać o kilku zasadach.
– Idealny garnitur to garnitur dopasowany. Rękawy marynarki powinny sięgać nadgarstka, co na pierwszy rzut oka może sprawiać wrażenie, że są zbyt krótkie, ale trzeba pamiętać, że według zasad dress code’u powinny odsłaniać około półtora centymetra mankietu koszuli
- wyjaśnia Beata Ruszkowska, projektantka i stylistka.
Garnitur na studniówkę powinien być uszyty z naturalnych tkanin.
– Modny garnitur jest dość krótki, zazwyczaj sięga do połowy linii pośladków. Ważne, by nie marszczył się na plecach – mówi B. Ruszkowska. - Najlepsze kolory to elegancki granat, czerń lub szary, albo niebieski.
– Uniwersalne garnitury mają proste, lekko zwężane spodnie bez zakładek przy nogawkach i jednorzędową marynarkę, zapinaną na dwa lub trzy guziki, z czego ten najniższy zawsze pozostaje odpięty. Między zapiętą marynarką a koszulą powinna pozostać przestrzeń o szerokości minimum jednego palca
– podkreśla stylistka i projektantka.
Do takich garniturów pasować będą modne, wąskie krawaty. Ważne, by krawat dotykał swoim końcem paska. Można założyć też muchę.
– To ozdoba elegancka i ekstrawagancka, zwracająca na siebie uwagę i nie każdemu pasuje, więc warto ją przemyśleć – przestrzega B. Ruszkowska.
Jeśli chodzi o wybór koszul, to najlepiej postawić na klasykę. Biała koszula to właśnie klasyka, która nigdy nie wychodzi z mody. Kontrastująca z ciemnym garniturem dodaje elegancji i sprawi, że wygląda się w niej szykownie. Podobnie jak w czarnych, skórzanych butach. Powinny być dobrej jakości. Skarpetki koniecznie wysokie, by podczas siadania nie odsłaniały gołej nogi.