Mocne małopolskie akcenty pojawią się na wystawie stałej w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie
Bohdan Różycki były synem cichociemnego majora Jana Różyckiego. Jako 13-latek i członek Szarych Szeregów brał udział w Powstaniu Warszawskim. Po wojnie znalazł się w Krakowie, gdzie uczył się w obecnym II LO im. Króla Jana III Sobieskiego. Razem z kolegą Markiem Kublińskim stworzyli samokształceniowe kółko konspiracyjne, drukowali też antykomunistyczne ulotki.
I kiedy zdawało się, że koło zawiesi swą działalność, latem 1949 r. UB aresztowało ojca Bohdana Różyckiego. Obaj licealiści rozpoczęli akcję rozbrajania milicjantów, a zdobytą na nich broń planowali wykorzystać do odbicia z więzienia Różyckiego seniora.
22 kwietnia 1950 r. nieopodal Wawelu dopadli ich jednak ubecy. Bohdan podczas ucieczki schronił się w kamienicy, a otoczony, prawdopodobnie popełnił samobójstwo. Kubliński wpadł w ręce ubecji, stracono go 4 października 1950 r. Mieli po 19 lat.
To tylko dwójka z dziesiątek tysięcy młodych bohaterów, których losy będzie można poznać dzięki wystawie stałej w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie.
W dalszej części tekstu:
- Z jakich części będzie się składało Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL?
- Co będzie przedstawiała wystawa stała w muzeum?
- Jakie akcenty małopolskie będą w muzeum reprezentowane?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień