Młodzi ludzie coraz chętniej angażują się w sprawy obywatelskie
Jan Derra na co dzień chodzi do Powiatowego Zespołu Szkół nr 2 w Kościerzynie, popularnej „budowlanki”, aczkolwiek sam zgłębia wiedzę z zakresu mechatroniki, będąc uczniem III klasy Technikum Mechatronicznego. Wolne chwile spędza ze znajomymi, jest także instruktorem pływania. Ale skąd się wziął w Młodzieżowej Radzie Województwa Pomorskiego?
- Muszę przyznać, że tematyka związana z samorządem, działalnością obywatelską interesowała mnie już od dłuższego czasu - wyjaśnia Janek. - A moi znajomi zaczęli mnie namawiać, bym kandydował do Młodzieżowej Rady Miasta w Kościerzynie, aczkolwiek do dzisiaj zupełnie nie mam pojęcia, dlaczego właśnie mnie typowali na takie stanowisko. Może dlatego, że miałem ogromną chęć działań na różnych płaszczyznach.
Tematyka związana z działalnością obywatelską Janowi Derze towarzyszy od dzieciństwa, a ma to związek z jego ojcem - Tomaszem Derrą. Od wielu lat pełni on różne funkcje samorządowe, obecnie piastuje stanowisko przewodniczącego Rady Powiatu Kościerskiego. Jednak Jan zdecydowanie podkreśla, że jego działalność absolutnie nie ma nic wspólnego z tatą.
- Rzeczywiście tematyka samorządu od zawsze była w naszym domu - mówi Jan Derra. - Aczkolwiek mój tata nigdy mnie nie namawiał, bym się w nią zaangażował, wręcz przeciwnie, zawsze mówił, że póki mogę, to powinienem trzymać się od tego z daleka.
Sugestie ojca na nic się nie zdały. Krótko po zdobyciu mandatu w MRM w Kościerzynie, nasz rozmówca został wybrany na przewodniczącego Młodzieżowej Rady Województwa Pomorskiego. Do kandydowania na to stanowisko namówił go kolega z kościerskiej rady - Mateusz Wódkowski.
- Mateusz powiedział, że fajnie byłoby powalczyć o tę funkcję - dodaje nasz rozmówca. - Zaczęliśmy poważnie o tym myśleć i rozpoczęliśmy kontakty z przedstawicielami innych rad naszego województwa.
- Jasia znam bardzo długo - mówi Iwona Szewczyk, opiekunka samorządu szkolnego w PZS nr 2. - Ma bardzo wiele pomysłów, ale gdy się skupi na konkrecie, jest zdeterminowany i dąży do jego realizacji. I zawsze osiąga swój cel.
Jan Derra zaznacza, że coraz więcej młodych ludzi interesuje się polityką i chce mieć na nią wpływ, ponieważ w ten sposób mogą oni budować swoją przyszłość.
Myślę, że takie instytucje, jak młodzieżowe rady, mogą przyczynić się do poszerzenia świadomości młodego pokolenia na temat obywatelskich postaw. Być może, w rezultacie, np. frekwencja w wyborach będzie wyższa.
- Myślę, że takie instytucje, jak młodzieżowe rady, mogą przyczynić się do poszerzenia świadomości młodego pokolenia na temat obywatelskich postaw - uważa Jasiu. - Być może, w rezultacie, np. frekwencja w wyborach będzie wyższa? Coraz więcej samorządowców zaczyna poważnie traktować MRM. Mamy z nimi coraz lepszy kontakt, co może dać wymierne korzyści.