Co kilka lat świat zachodni opanowuje kolejna dietetyczna moda, żeby nie powiedzieć – szaleństwo. Na indeksie potraw zakazanych były już jajka, masło, a obecnie o wszelkie możliwe i niemożliwe zło oskarża się laktozę i gluten. Czy słusznie?
Specjaliści od żywienia człowieka – oczywiście poza protokołem – żartują, że wyniki badań uznających jakiś produkt za zdrowy lub szkodliwy zależą od tego, kto je finansuje. Tak swego czasu karierę robiła przecież margaryna, która miała wyprzeć niezdrowe prawdziwe masło, a o której dzisiaj wiadomo, że zawiera tzw.
Są diety białkowe, jabłkowe, ryżowe, kapuściane, kosmonautów, lotników, słowem bogactwo pomysłów robi wrażenie, ale czy daje dobre efekty?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień