Mleczne zęby są tak samo ważne jak stałe, ale rodzice widzą swoje...

Czytaj dalej
Anastazja

Mleczne zęby są tak samo ważne jak stałe, ale rodzice widzą swoje...

Anastazja

Aż 57 procent rodziców w Polsce jest zdania, że nie ma potrzeby wydawania pieniędzy na leczenie zębów mlecznych u dzieci - wynika z sondy jednej z klinik. Powód? Te i tak wypadną - twierdzą rodzice.

Tymczasem dentyści biją na alarm, bo próchnica to choroba zakaźna, która z mleczaków może przenieść się na zęby stałe dziecka. Niestety, taką świadomość ma zaledwie 2 procent rodziców!

Według danych Ogólnopolskiego Monitoringu Zdrowia Jamy Ustnej aż 85 procent polskich sześciolatków ma dziś próchnicę o różnym stopniu zaawansowania. To jeden z najgorszych wskaźników w Europie. Przyczyna? Wciąż nie leczymy dzieciom zębów mlecznych.

Regularne wizyty u dentysty z trzylatkiem, czterolat-kiem, pięciolatkiem deklaruje dziś zaledwie 39 procent rodziców.

- To błąd rodziców. Próchnica to poważna choroba zakaźna, prowadząca do wielu powikłań. Jeśli rozwija się na zębach mlecznych, najpewniej zaatakuje także zęby stałe. Najbardziej narażone na infekcję są zęby, które dopiero co się wyrżnęły. Mają słabiej zmineralizowane szkliwo, a co za tym idzie są podatne na działanie bakterii. Próchnica wpływa także na organizm malucha - mówi Marta Szymańska-Pawelec, stomatolog.

Próchnica zębów mlecznych może zaburzać u dziecka proces żucia, przyczyniając się na przykład do częstych bólów brzucha, biegunek i niestrawności.

Obecność bakteryjnych ognisk w jamie ustnej może powodować także nawracające infekcje górnych dróg oddechowych, schorzenia sercowo-naczyniowe, stany zapalne nerek, a nawet zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych.

Anastazja

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.