Minister krytykuje starostę poznańskiego za realizację tarczy antykryzysowej. "To manipulacja" - odpowiada Jan Grabkowski

Błażej Dąbkowski

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej oraz wojewoda wielkopolski krytykują starostę poznańskiego za funkcjonowanie powiatowego urzędu pracy w Poznaniu. Chodzi o realizowanie wniosków o pożyczki w ramach tarczy antykryzysowej. - Poznań powinien być liderem, a jest outsiderem – komentuje Łukasz Mikołajczyk, wojewoda wielkopolski.

Mikropożyczki w wysokości 5 tys. zł z tarczy antykryzysowej to pomoc dla najmniejszych przedsiębiorców, czyli tych zatrudniających do 10 osób albo prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Roczny obrót takiej małej firmy nie może przekroczyć 2 mln zł netto. Wsparcie cieszy się ogromną popularnością. W całym kraju urzędy pracy zalane zostały dosłownie wnioskami o mikropożyczki z tarczy. Już w maju Powiatowy Urząd Pracy w Poznaniu przyznawał, że skala złożonych wniosków zdecydowanie przewyższa ich możliwości. Dziennie PUP wpływało 2-3,5 tys. wniosków.

Urzędnicy przyznawali, że sama procedura rozpatrywania wniosków jest czasochłonna. Wsparcie przyznawane jest na podstawie umowy (zgodnie ze specustawą o tarczy antykryzysowej), co wymusza przy każdym wniosku konieczność weryfikacji przez PUP podmiotu w odpowiednich rejestrach.

Czytaj też: "Nie planujemy podwyżek dla naszych mieszkańców" - mówi Jan Marciniak, prezes spółdzielni mieszkaniowej Winogrady

Mimo to minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg uważa, że realizacja tego zdania przez starostę poznańskiego wygląda "tragicznie".

- Do tej pory do powiatowych urzędów pracy wpłynęło 1,5 miliona wniosków, a zrealizowano już ponad milion na kwotę 5,2 miliardów złotych. Niestety, na tej mapie istnieją dwa miasta, które mocno odbiegają od średniej. To Warszawa oraz Poznań. Wrocław i Łódź takich problemów nie mają

– mówi.

Jak podaje M. Maląg do piątku w Poznaniu i powiecie poznańskim zrealizowano jedynie 19 proc. złożonych przed przedsiębiorców wniosków (w Warszawie 20 proc.).

- Na pomoc w Poznaniu czeka jeszcze 30 tysięcy przedsiębiorców, z kolei w Warszawie 90 tysięcy – zaznacza minister.

M. Maląg wtóruje wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk.

- Przykre jest to, że mamy problem w urzędzie w Poznaniu. Poznań to stolica przedsiębiorczości, więc powinien być liderem, a jest outsiderem. Apeluję do starosty, bo pokazać, że można procedować szybko. To kwestia woli, chęci i determinacji

– komentuje.

Jak tłumaczy minister rodziny, pracy i polityki społecznej, obsługa pożyczek dla przedsiębiorców nie jest dodatkowym zadaniem zleconym przez rząd samorządom.

- Aby wnioski były szybko i sprawnie rozpatrywane, zabezpieczyliśmy dodatkowe środki dla powiatowych urzędów pracy. Na obsługę techniczną przekazujemy im pół procent od wartości kwoty, na którą złożono wnioski – stwierdza.

Sprawdź również: Poznań wraca do gry i chce zachęcić turystów z całej Polski do odwiedzin

Jan Grabkowski, starosta poznański tłumaczy, że wypowiedzi M. Maląg są dla niego obraźliwe i nie oddają rzeczywistego zaangażowania urzędników w pomoc przedsiębiorcom.

- Jest mi przykro, że moja koleżanka, która także była samorządowcem w ten sposób żongluje i manipuluje liczbami

– stwierdza starosta poznański.

Na czym ma polegać manipulacja? Starosta mówi, że wystarczy porównać liczbę podmiotów gospodarczych funkcjonujących w danym powiecie.

- W Łodzi, którą pani minister stawia za wzór mamy 40 tysięcy, a u nas jest 180 tysięcy. U nich w urzędzie pracy pracuje 300 osób, u nas 200 – wyjaśnia.

W tej chwili wnioskami dotyczącymi mikropożyczek zajmuje się 66 pracowników poznańskiego PUP, a także około 20 osób oddelegowanych tam ze starostwa.

Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus?

Wejdź na: Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus

Znajdziesz w nim artykuły z Poznania i Wielkopolski, a także Polski i świata oraz teksty magazynowe.

Przeczytasz również wywiady z ludźmi polityki, kultury i sportu, felietony oraz reportaże.