Milionerów u nas przybywa
Osób, których dochód przekroczył milion złotych, w 2016 roku było aż 57. To o 11 więcej w porównaniu z rokiem 2015! Takie informacje uzyskaliśmy w Urzędzie Skarbowym w Ostrołęce.
W 2012 roku mieliśmy 47 osób z dochodem o sześciu zerach. W 2011 roku w Ostrołęce i powiecie ostrołęckim było 42 milionerów, w 2010 - 33.
To jedna z ciekawostek wynikających z podsumowania rozliczeń podatków w Urzędzie Skarbowym w Ostrołęce.
Internet pomaga fiskusowi
- Za rok 2016 zeznania podatkowe złożyło ponad 50 tys. osób - zerka w statystyki naczelnik skarbówki Jerzy Kwiatkowski. - W formie elektronicznej, za pośrednictwem internetu przyjęliśmy prawie 30 tys. zeznań, czyli około 60 proc. wszystkich.
To dobry wynik, lepszy od ubiegłorocznego o około 10 proc. I wszystko wskazuje na to, że w przyszłości będzie jeszcze lepszy: cyfryzacja wychodzi, i podatnikom i samej skarbówce, na dobre. Dlatego urzędnicy przekonują na każdym spotkaniu z petentami (a mają ich naprawdę sporo), że warto jej zaufać.
- Mówiąc w skrócie: składając zeznanie drogą elektroniczną, jest wygodniej, szybciej i bezkosztowo - przedstawia zalety Jerzy Kwiatkowski. - Przy wersji papierowej ścieżka prowadząca do otrzymania zwrotu z podatku się wydłuża, bo trzeba wprowadzić wszystkie dane do systemu. Przez internet przepływ danych jest błyskawiczny.
Ulgami, z których najczęściej korzystamy, są: ta z tytułu darowizny, rehabilitacyjna, internetowa, prorodzinna i remontowa.
Akcja PIT to dla skarbówki gorący okres. W tym roku wprowadzono kilka nowości. I tak, w elektrowni w Ostrołęce dyżurował pracownik urzędu, który pomagał w wypełnianiu zeznań PIT drogą elektroniczną.
Inną nowością była możliwość przesłania przez internet swoich danych potrzebnych do złożenia zeznania. Wówczas PIT rozliczyli za nas bezpłatnie urzędnicy. To dopiero początki wprowadzania tej usługi, zatem i odzew na nią nie był oszałamiający - skorzystało z niej 95 osób.
Jeden procent od ponad połowy z nas
Z kolei 231 emerytów i rencistów zdecydowało się złożyć PIT-OP. Jest to oświadczenie o przekazaniu 1 proc. wybranej organizacji pożytku publicznego. Z takiej możliwości również można było skorzystać pierwszy raz. A jeśli już jesteśmy przy „jednym procencie”: przekazało go 57 proc. z nas.
Jakie błędy popełniamy najczęściej w PIT-ach?
- Podatnikom zdarza się wpisać niewłaściwy NIP, PESEL, miejsce zamieszkania - wylicza naczelnik, podkreślając jednocześnie, że pomyłek z roku na rok jest coraz mniej, między innymi dzięki poradom udzielanym przez jego podwładnych. - W wersjach papierowych czasem brakuje podpisu, są błędy w rachunkach.
Tego typu omyłek nie ma, gdy składamy PIT przez internet. A to dlatego że system zlicza za nas wszystko, łącznie z ulgami.
Jednak gdy już się pomylimy...
- Zostaniemy wezwani do urzędu, aby złożyć wyjaśnienia i ewentualnie korektę - mówi Jerzy Kwiatkowski.
Na tym wszystko się skończy. Gorzej, jeśli o PIT zapomnieliśmy.
- Podatnik, który nie złożył zeznania a powinien, musi się liczyć z konsekwencjami przewidzianym w przepisach kodeksu karnego skarbowego - ostrzega naczelnik.
Mowa o mandacie, który może wynieść od 200 zł do 4 tys. zł.
Na koniec dodajmy, że nasz urząd ma mały powód do dumy. Praca codzienna to raz, ale miło jest, gdy zauważy ją i doceni ktoś z zewnątrz. Pismo „Rzeczpospolita” przygotowało ranking polskich urzędów skarbowych w 2017 roku - sklasyfikowano 152 instytucje. Nasz startował w kategorii urzędy średnie i został uznany za 10. najbardziej przyjazny urząd w Polsce. To oznacza, że z sukcesem upowszechnia składania PIT-ów przez internet, a petenci szybko załatwiają w nim formalności.
- To zasługa całego zespołu. Cieszy nas fakt, że zostaliśmy zauważeni To bardzo budujące na przyszłość - przyznał naczelnik.
W pozostałych kategoriach ostrołęcka skarbówka uplasowała się na 108. miejscu (urzędy poprawiające jakość) i 44. (najbardziej efektywne urzędy).