W budżecie państwa na 2020 r. zabraknie co najmniej 2 mld zł, a rząd złożył liczne obietnice socjalne. Ekspert: - Mądra władza w koniunkturze odkłada nadwyżki na czas, gdy jej zabraknie. Nasz rozdaje więcej niż zarabia i zadłuża ludzi. Średnio na jednego Polaka wychodzi już ponad 60 tysięcy złotych.
Dodatkowe wpływy w przyszłorocznym budżecie to ok. 40 mld zł, a wydatki wynikające m.in. z objęcia 500 plus pierwszego dziecka, programu „Dobry start” czy trzynastej emerytury, to ponad 42 mld zł.
Bilion złotych długu. „Kwota monstrualna”
Na businessinsider.com.pl czytamy, że, jeśli wzrost gospodarczy w 2021 roku okaże się niższy niż prognozowany przez rząd i sięgnie tylko 1,5 proc.
- Budżet nie jest z gumy, nie da się w nieskończoność zwiększać deficytu finansów publicznych - podkreśla w rozmowie z „Pomorską” Jeremi Mordasewicz, doradca ekonomiczny Konfederacji Lewiatan. - Gdy dług jest coraz większy rosną koszty jego obsługi, odsetki. Oczywiście, daleko nam jeszcze do Grecji, ale nasze zadłużenie przekroczyło bilion złotych, kwota jest monstrualna. Na każdego obywatela przypada ponad 60 tys. zł, z czego Polacy nie do końca zdają sobie sprawę.
Więcej o tym czytaj w pełnej wersji artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień