W życiu zdarzają się czasem takie sytuacje, kiedy człowiek czuje się pozostawiony sam sobie, a z oczu płyną mu łzy bezsilności. Takiego właśnie stanu doświadczam przez ostatnie miesiące, tocząc bezskuteczną walkę o mieszkanie komunalne - relacjonuje mieszkanka Połczyna - Zdroju, pani Małgorzata Kończal. Poznajmy jej historię.
O tym, że potrzebujących jest znacznie więcej niż lokali komunalnych, nie trzeba nikogo przekonywać. Wie o tym również nasza rozmówczyni, która w gminnych zasobach lokalowych upatruje poprawy losu swojej rodziny. Na razie pani Małgorzata wraz z partnerem i dziećmi przebywa w mieszkaniu rodziców. I być może wcale nie narzekałaby na ten stan rzeczy, gdyby nie fakt, że jak twierdzi - w takich warunkach nie jest w stanie zaspokoić najpilniejszych potrzeb swoich dzieci. A tych jest dwoje, w tym jedno niepełnosprawne.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień