Mieszkańcy ul. 15 Lutego nie chcą zmiany nazwy ulicy w Tucholi
O zmianie nazwy ulicy 15 Lutego zdecydował Instytut Pamięci Narodowej. Rada ma się dostosować do jego decyzji i podjąć uchwałę o zmianie.
Zostało już niewiele czasu, bo uchwała musi być podjęta do końca sierpnia, a tucholanie mają zamiar wystosować pismo z protestem, więc może zabraknąć czasu. Mieszkańcy się nie zgadzają i protestują, uważają, że fakty, które miały miejsce w 1945 roku, to jest historia, a tej nie należy zmieniać. Po prostu tak kiedyś było i koniec, a zmiana nazwy ulicy jest nadużyciem.
- Mieszkańcy mają takie prawo, rozumiem, że są zbulwersowani - mówi burmistrz Tadeusz Kowalski. - Byli już raz u mnie. W bardzo merytoryczny sposób porozmawialiśmy.
Nie zmieniać
Radny Andrzej Jerosławski pytał, czy nie można zostawić tej nazwy i dać spokój ze zmianami, bo to utrudnia życie mieszkańcom. Burmistrz przypomniał, że wojewoda zrobi to za Radę, jeśli w odpowiednim czasie nie będzie podjęta uchwała i wówczas nada taką nazwę, jak będzie chciał. - Mam świadomość, że może się zdarzyć, że Rada nie uchwali propozycji, ale to IPN stoi na takim stanowisku, a my jesteśmy tylko wykonawcami - dodaje Kowalski. - Oczekuję, że spokojnie porozmawiamy jeszcze raz.
Moż e ksiądz Sychta?
Urząd wystosował pismo do Borowiackiego Towarzystwa Kultury i Maria Ollick zaproponowała, że może ks. Bernard Sychta byłby patronem tej ulicy. Urodził się 21 marca 1907 r. w Puzdrowie, w gminie Sierakowice. Zmarł 25 listopada 1982 r. w Gdańsku. Ksiądz katolicki, działacz kaszubski, etnograf, językoznawca, dramatopisarz, autor 7-tomowego słownika gwar kaszubskich na tle kultury ludowej. - To zasłużony człowiek dla naszego regionu i myślę, że to odpowiednia osoba, ale zobaczymy, co powiedzą mieszkańcy - dodał burmistrz.
Myśli jak mieszkańcy
Kowalski podkreśla, że ma podobne odczucia jak mieszkańcy, ale wypełnia to, co nakłada prawo. Jeśli mieszkańcy odrzucą projekt, co będzie dalej? - Proponuję jednak zachować rozwagę i wybrać mniejsze zło - dodał burmistrz. - Zapowiedziałem, że złożę pismo w imieniu mieszkańców, ale musimy wyrobić się w czasie.
Przypomnijmy, rada zwróciła się do IPN o sporządzenie opinii w sprawie nazwy ulicy 15 Lutego. Odpowiedź była jednoznaczna i niebudząca żadnych wątpliwości. W ocenie IPN nazwa tej ulicy powinna być zmieniona, ponieważ propaguje komunizm. Nazwa ulicy 15 Lutego występująca w Tucholi jako odnosząca się do dnia 15 lutego 1945 r., tj. do faktu zajęcia miasta przez jednostki Armii Czerwonej, w okresie komunizmu celebrowana była jako dzień „wyzwolenia” Tucholi. I do dziś w takiej formie nazwa ta spełnia funkcję gloryfikacji Armii Czerwonej - w zgodzie z naczelnymi hasłami stalinowskiej propagandy.
Propaguje komunizm
IPN argumentuje, że nazwa ta utrwala tezy propagandy i indoktrynacji społeczeństwa z okresu komunizmu. Stanowi wyraz lekceważenia pamięci ofiar komunistycznego totalitaryzmu oraz braku szacunku dla dorobku walki Polaków o wolność obywatela i niezawisłości państwa w XX wieku.
Rada ma jeszcze czas, ale nic nie chce robić na siłę. Chce zrobić w zgodzie z mieszkańcami tej ulicy. Jest tam 16 budynków, a mieszka 66 osób. Tak czy tak, Rada będzie musiała wysłać wiadomość do IPN.