Fot. Jacek Katarzyński Anna Chabowska, aktorka Lubuskiego Teatru, także chętnie korzysta z miejskich rowerów
Połamane koszyki, oderwane pedały, popsute siodełka i przerzutki... Mało tego czasem znajduj ą się porzucone gdzieś rowery. Czytelnicy nie kryją oburzenia....
Zielonogórski miejski rower cieszy się dużą popularnością.
- Jeżdżę nim do pracy, na zakupy. To duża wygoda - przyznaje Krzysztof Janeczko. - Jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym zerwał koszyk czy przebił dętkę. Denerwuje mnie, że ludzie tak nie dbają o nasze wspólne mienie.
- O swój rower pewnie by dbali, ale że jest miejski, to znaczy, że można w ogóle nie uważać - dodaje Kamila Opolska. - To jest Polska mentalność...
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień