Międzyrzecz: Połowę dziur w mostku załata gmina, drugą połowę muzeum
- Obawiałem się, że Jarosław Gowin wpadnie do Paklicy, gdy razem z świtą przechodził przez tą ruinę, która kiedyś była mostem. To byłby dopiero rozgłos dla miasta - napisał do nas Czytelnik po wizycie wicepremiera w Międzyrzeczu.
Nie tylko o ministra nauki martwi się nasz Czytelnik. - Codziennie mostem przechodzą mieszkańcy, nie wspominając o turystach. A tu dziury, przez które można podziwiać rzekę i rozpadające się barierki. No i te kartki z ostrzeżeniem o niebezpieczeństwie. Żenada i brak wyobraźni, w końcu komuś stanie się krzywda - pisze.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień