Miasto i tak musi wymieniać autobusy. Lepiej dołożyć i kupić te elektryczne
Rozmowa z Dariuszem Piontkowskim, posłem PiS, na temat ekologicznego transportu w Białymstoku.
Skierował pan do władz Białegostoku wniosek o podjęcie działań zmierzających do wzięcia udziału w rządowym programie e-Bus.
Rząd ogłosił pilotażowy program we współpracy ze Związkiem Miast Polskich, w którym zaproponował miastom możliwość udziału w programie wprowadzania samochodów elektrycznych do komunikacji miejskiej. Ma on służyć z jednej strony temu, aby rozwinąć polski przemysł produkujący samochody elektryczne, unowocześnić polską gospodarkę, ale i umożliwić wprowadzenie bardziej przyjaznego mieszkańcom i środowisku transportu publicznego. Ten program ma ruszyć za kilka tygodni. W końcu lutego planowane jest podpisanie listów intencyjnych przez miasta, które zgłosiły chęć udziału w programie pilotażowym. Z tego, co się dowiedziałem, żadne duże miasto z województwa podlaskiego w tym programie nie uczestniczy. Stąd uznałem, że warto zwrócić się do prezydenta Białegostoku oraz rady miasta, aby rozważyli możliwość udziału.
Program umożliwi uzyskanie dofinansowania zarówno na zakup autobusów elektrycznych, jak też budowę sieci stacji dokujących. I mimo tego, że dziś te autobusy są trochę droższe niż te tradycyjne, to przy wsparciu finansowym różnica nie powinna być duża. A ich zakup umożliwi obniżenie chociażby poziomu zanieczyszczenia powietrza - a jest to ostatnio problem częsty w Polsce, także w Białymstoku. Elektryczne samochody emitują też mniejszy hałas, byłyby więc przyjaźniejsze dla środowiska, dlatego apeluję do władz Białegostoku, by zechciały skorzystać z oferty rządu. Przecież co kilka lat wymieniana jest część taboru, a grubo ponad 90 proc. autobusów u nas to są pojazdy z silnikiem diesla, który emituje dużo spalin. Warto więc skorzystać ze wsparcia i wymienić tabor na ten bardziej ekologiczny.
Skąd pieniądze na ten program?
Mają pochodzić z funduszy unijnych, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, a na potrzeby konstrukcji autobusów - z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Miasta i tak będą musiały wydać pieniądze na zakup nowego taboru, więc może lepiej trochę dołożyć i postawić na bardziej nowoczesny transport.