Mężczyzno, weź się badaj! [rozmowa]
Rozmowa z dr. n. med. Maciejem Gruszczyńskim, specjalistą urologiem
– Czy zapuszcza pan doktor wąsy w listopadzie, do czego namawiają organizatorzy akcji Movember?
– Nie zapuszczam, ponieważ z wąsami mi nie do twarzy, ale jak najbardziej przyłączam się do akcji Movember.
– Co to za akcja?
– Zaczęła się kilkanaście lat temu w Australii, powoli rozprzestrzenia się na resztę świata, a od kilku lat obecna jest również w Polsce. Ma na celu uświadomienie mężczyznom potrzeby badań profilaktycznych.
– Celem akcji Movember jest wczesne wykrywanie raka jądra i raka prostaty. Panuje potoczne przekonanie, że mężczyźni, w przeciwieństwie do kobiet, zwlekają z pójściem do lekarza. Co blokuje mężczyzn? Może wstyd?
– Podczas badania pacjentów, nie tylko w czasie akcji Movember – zwracamy szczególną uwagę na nowotwory jądra i nowotwory gruczołu krokowego, jak również badamy pacjentów pod kątem wszelkich innych nowotworów układu moczowo – płciowego, które mogą wystąpić u mężczyzn. Rzeczywiście, obserwujemy pewien opór w poddawaniu się badaniom lekarskim, szczególnie u mężczyzn w starszym wieku, ale na podstawie swoich doświadczeń widzę, że wstyd, który prawdopodobnie był przyczyną opóźniania wizyty u lekarza lub traktowanie troski o swoje zdrowie jako niemęskie, powoli zanika. Mężczyźni coraz częściej i coraz chętniej korzystają z porady lekarza urologa.
– Podkreśla pan doktor, że akcyjność jest ważna, ale troszczyć się o swoje zdrowie powinniśmy zawsze.
– Akcja Movember jest szczególnym czasem, kiedy głośno o niej w mediach, natomiast mężczyzn badamy, diagnozujemy i leczymy przez cały rok. Na nowotwory jądra szczególnie narażeni są mężczyźni od okresu pokwitania do ok. 35 roku życia, co nie oznacza, że tylko w tym wieku. Można zachorować na niego w każdym wieku.
– Pamiętam materiał o koledze, który zachorował na raka jądra. Opowiadał, że przez dwa – trzy miesiące to jądro go pobolewało, a dopiero znaczny ból zmusił go do wizyty u specjalisty. Zwracał uwagę na profilaktykę. O ile kobiety badają swoje piersi, a tyle mężczyźni chyba nie poświęcają uwagi swoim jądrom.
– W przypadku wczesnego wykrywania raka jądra bardzo ważne jest samobadanie. Mężczyźni w każdym wieku powinni okresowo, przynajmniej raz na kwartał, badać jądra, najlepiej podczas kąpieli. Zwracamy uwagę, czy jądra mają prawidłową budowę, czy nie wyczuwamy twardych guzów. Guz może mieć wielkość ziarna pieprzu, ale czasami rozpoznajemy raka jądra jako duży guz obejmujący całe jądro i powiększający obwód moszny.
Ból nie zawsze jest objawem towarzyszącym rakowi jądra. Nawet duże guzy mogą być niebolesne. Dlatego ważne jest samobadanie, badanie przez lekarza urologa lub innego lekarza w celu wykrycia zmiany charakterystycznej dla raka jądra.
– Porównujemy prawe jądro z lewym, szukamy guzów?
– Byłoby dobrze, gdyby mężczyźni badali jądra od wczesnych lat, mogliby wówczas wcześniej zauważyć powstające w nich zmiany. Ból nie jest pierwszym objawem i może nawet nie wystąpić. Może towarzyszyć bardzo zaawansowanemu procesowi. Rak jądra może występować również pod postacią zamaskowaną. Na raka jądra może nałożyć się np. stan zapalny – zapalenie najądrza. Występują wówczas dolegliwości bólowe, zaczerwienienie i obrzęk moszny.
– Czy zapalenie najądrza przytrafia się częściej np. zawodowym kierowcom, którzy w pozycji siedzącej spędzają dużo czasu?
– Pewne okoliczności mogą sprzyjać zapaleniu najądrza, ale może ono wystąpić u każdego. Długotrwałe przebywanie w jednej pozycji, jak praca kierowców czy informatyków siedzących godzinami przed komputerem, może powodować stany zapalne. Tylko że sam stan zapalny nie predestynuje do raka jądra. Natomiast rak jądra może być zamaskowany stanem zapalnym. Powinniśmy szerzyć potrzebę badań profilaktycznych oraz samobadania się.
– Jakie są metody leczenia raka jądra?
– Leczenie opiera się na chirurgicznym usunięciu całego jądra. Następnie na podstawie badania histopatologicznego wdrażamy dodatkowe metody leczenia – chemioterapię, radioterapię lub obie metody jednocześnie.
– Usunięcie jednego jądra ma wpływ na nasze życie intymne?
– Nie, absolutnie nie ma to wpływu na naszą męskość. Nie wpływa na popęd płciowy, ani na zmniejszenie możliwości rozrodczych czy możliwość utrzymania wzwodu. Natomiast należy zwrócić uwagę na to, że mężczyźni, którzy przechorowali raka jądra po jednej stronie, muszą szczególnie obserwować drugie, pozostałe jądro, gdyż w niektórych przypadkach po pewnym czasie może dochodzić do wystąpienia nowotworu po przeciwnej stronie.
– Czym jest prostata? Do czego jej potrzebujemy?
– Jest narządem należącym do męskiego układu rozrodczego. Produkuje szereg substancji służących m.in. do odżywiania nasienia. Wytwarza wydzielinę mieszającą się z nasieniem produkowanym w jądrach, tworzy razem z nim ejakulat. Biorąc pod uwagę naszą rozrodczość – jest to narząd bardzo potrzebny. Prostata bierze udział także w gospodarce hormonalnej u mężczyzn. Dlatego jest bardzo ważna dla prawidłowej seksualności mężczyzny.
–Jakie symptomy powinny nas zaniepokoić i skłonić do wizyty u lekarza?
– Najpopularniejszą chorobą prostaty pojawiającą się u mężczyzn w starszym wieku jest łagodny przerost gruczołu krokowego. Sam przerost niekoniecznie musi dawać objawy chorobowe. Dopiero kiedy gruczoł krokowy osiąga większe rozmiary i zaczyna stanowić przeszkodę podpęcherzową, czyli zaciska cewkę moczową, co utrudnia odpływ moczu z pęcherza, zaczynają pojawiać się objawy łagodnego przerostu gruczołu krokowego. Objawy to m.in.: stopniowo narastające zwężenie strumienia moczu, częstomocz dzienny, częstomocz nocny, poczucie niepełnego oddawania moczu, oddawanie moczu z przerwami czy parcia naglące. To objawy łagodnego przerostu gruczołu krokowego. Natomiast rak prostaty może początkowo nie dawać żadnych objawów i rozwijać się u mężczyzn, którzy nie mają łagodnego rozrostu stercza. Może się również rozwijać niezależnie od przerostu gruczołu krokowego jako oddzielna choroba. Dlatego bardzo ważne jest, by w przypadku niepokojących objawów zacząć się tym interesować. Ważna jest odpowiednio częsta kontrola gruczołu krokowego w celu wczesnego wykrywania raka. Na takie działanie składa się badanie lekarskie, badanie fizykalne, USG oraz wykonywanie badania krwi PSA – specyficznego antygenu prostaty.
– Jak często powinniśmy robić badanie PSA?
– Na podstawie statystyk literatura światowa zaleca wykonywanie badania PSA raz w roku po 50. roku życia. Osobiście uważam, że badanie PSA należy dokonywać wcześniej – od 45. roku życia. W przypadku rodzinnego występowania raka stercza (u ojca, u dziadka), badanie PSA warto zrobić już w młodszym wieku. Ważne jest obserwowanie wartości PSA w ciągu lat. Jeżeli zauważamy stopniowo narastający poziom PSA – i jest on w granicach normy – może to wynikać z łagodnego przerostu gruczołu krokowego, ze starzenia się organizmu. A jeśli zaobserwujemy, że doszło do nagłego wzrostu PSA, to nawet pomimo tego, że znajduje się on w granicach normy, może to świadczyć o pojawieniu się komórek nowotworowych. Na podstawie badania PSA nie jesteśmy w stanie rozpoznać raka, którego rozpoznaje się na podstawie biopsji gruczołu krokowego.
– Jeśli – odpukać -zachorujemy, to jakie leczenie nas czeka?
– Leczenie raka gruczołu krokowego zależy od stopnia zaawansowania raka. Możemy mówić albo o wdrożeniu postępowania radykalnego, czyli całkowitego wyleczenia z raka, lub o postępowaniu paliatywnym, przeciwnowotworowym, hamującym rozwój nowotworu, które nie powoduje całkowitego pozbycia się komórek nowotworowych. Leczenie radykalne związane jest z operacją, radykalną prostatektomią polegającą na usunięciu gruczołu krokowego wraz z pęcherzykami nasiennymi i węzłami chłonnymi oraz radioterapią lub brachyterapią. Inaczej przebiega leczenie w przypadku wystąpienia przerzutów odległych do innych narządów. W przypadku raka gruczołu krokowego szczególnie narażony jest układ kostny. Wówczas wdraża się leczenie hormonalne, radioterapię i chemioterapię.
– Czy wszystkie nowoczesne metody leczenia raka prostaty refundowane są przez NFZ?
– Wszystkie metody, które możemy zastosować u chorych na raka stercza są refundowane przez NFZ. To metody nowoczesne, stosowane na całym świecie. Istnieją także nierefundowane metody, ale ich wartość jest porównywalna do innych metod możliwych do zastosowania z refundacją NFZ.
– Czasy pandemii, izolacji, niepewności nie sprzyjają dobremu samopoczuciu. Tymczasem jednym z celów akcji Movember jest wzajemna troska o najbliższych czy kolegów. Może mężczyźni powinni częściej rozmawiać o zdrowiu?
– Powodzeniem profilaktyki, zachętą do częstszych badań mężczyzn, także do tego, żeby mężczyźni zaczęli rozmawiać o swoim zdrowiu, jest otwartość mężczyzny. Na ogół mężczyźni byli zamknięci na opowiadanie czy też przyznawanie się do problemów. Do tego, że coś się dzieje z ich układem moczowo – płciowym. Brak otwartości i unikanie tematu powoduje występowanie lęku. Pokonanie tego lęku, dotarcie do mężczyzn, pokonanie progu wstydu, oporu przed mówieniem o swoich kłopotach ze zdrowiem może być bardzo pomocne w profilaktyce, ponieważ poprawia samopoczucie mężczyzn. Wizyta u urologa i badanie nie jest równoznaczne z tym, że jesteśmy chorzy. Mężczyzna dokładnie zbadany, dowiadujący się, że w chwili badania jest zdrowy i nie zagraża mu żadne niebezpieczeństwo związane z występowaniem nowotworów, wyjdzie z gabinetu spokojny.
PS. Akcja Movember upowszechnia badania dla mężczyzn oraz przekonuje ich do konieczności badania się. Lista placówek z całej Polski biorących udział w akcji Movember znajduje się na:www.movember.pl