Kuriozalne orzeczenie szczecińskiego sądu. Kobieta z dziećmi objęta została przez policję „ochroną ze względu na zachowanie przemocowe” męża. Małżeństwo rozwodzi się. Sąd nakazał do czasu rozwodu dzieci oddać ojcu.
- Sąd całkowicie zignorował wysokie zagrożenie dla życia i zdrowia małoletnich - uważa mec. Justyna Sobeyko-Bejnarowicz, pełnomocnik kobiety. - A to stanowiło podstawę do udzielenia ochrony. Czy oznacza to, że funkcjonariusze policji, którzy do tej pory chronili dzieci przed sprawcą przemocy, mają je teraz oddać wprost w „paszczę lwa”?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień