Majątki posłów i senatorów z Pomorza
Nadszedł czas corocznej publicznej spowiedzi najważniejszych osób w państwie i samorządach lokalnych. Obywatele mogą już zapoznać się z najnowszymi oświadczeniami posłów, senatorów, a także wójtów, burmistrzów, prezydentów czy radnych gmin. Lektura dokumentów może nie jeden raz zaskoczyć.
I tak senator Sławomir Rybicki (PO) tylko w ciągu jednego roku wzbogacił się o... ponad dwa miliony złotych. Korzystne zmiany nastąpiły nie tylko na rachunkach, ale też w garażu państwa senatorstwa. Do infinity FX-50 (rocznik 2007) oraz mitsubishi outlandera (z 2006) dołączył roczny subaru levorg.
Wśród najlepiej zarabiających parlamentarzystów niewątpliwy prym wiedzie prof. Grzegorz Raczak, ceniony kardiolog, kierownik Klinicznego Centrum Kardiologii UCK w Gdańsku. Co znaczące, z uposażenia poselskiego zainkasował ledwie tysiąc złotych. Podstawą przychodów stanowiła umowa opracę i umowy zlecenia (183,5 tys. zł) oraz dochód z praktyki lekarskiej w wysokości 274 tys. zł, który - choć sam w sobie stanowi pokaźną sumę - nie jest wyjątkiem wśród specjalistów tej klasy.
Na drugim biegunie, wśród parlamentarzystów najbardziej zadłużonych znajduje się posłanka PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk z łączną sumą długów przekraczającą 18 mln złotych. Należy jednak zastrzec, że 95 proc. z tej sumy to długi po tragicznie zmarłym mężu, który prowadził rozległe interesy. Posłance, mimo trudności finansowych, udało się też zgromadzić na rachunkach bankowych 235 tys. zł w gotówce.
Najmniej majętnym parlamentarzystą jest posłanka Małgorzata Zwiercan z koła Wolni i Solidarni (do Sejmu dostała się z listy Kukiz’15, ale po aferze z głosowaniem na dwie ręce, została wykluczona ze struktur). Mimo iż otrzymała nieco ponad 140 tys. zł uposażenia poselskiego brutto, to na koncie zgromadziła tylko 8 tys. zł. Jako jedna z nielicznych nie posiada (ani nie współposiada) też żadnej nieruchomości. Bez własnego domu czy mieszkania żyje też jej była koleżanka klubowa, posłanka Magdalena Błeńska (obecnie wiceprzewodnicząca koła Republikanie). Za to posłance z Gdańska udało się jak dotąd zgromadzić 20 tys. zł na koncie, choć też musi spłacić pożyczkę z kasy Sejmu - 30 tys. złotych.
Niewielkim majątkiem dysponuje też najpotężniejszy polityk w bieżącej kadencji, Jarosław Kaczyński. Prezes PiS na koncie zgromadził tylko 5 tys. złotych. Do niego należy też 1/3 udziałów w warszawskim domu, wartym 1,5 mln złotych. Prezes Kaczyński spłaca dotąd dług w SKOK zaciągnięty niegdyś na leczenie matki, a także pożyczkę, jakiej udzieliła mu Janina Goss.
Spore oszczędności posiada pani premier. Beata Szydło za prowadzenie polskiego rządu otrzymała 230 tys. złotych (niemal dwukrotnie więcej zarobiłaby, gdyby rządziła na Słowacji). Z kolei na koncie ma 87 tys. złotych oraz 90 tys. euro. Niemało oszczędności zgromadził szef PO Grzegorz Schetyna (350 tys. zł), ale to znacznie mniej w porównaniu do majątku szefa .Nowoczesnej. Ryszard Petru na koniec 2016 dysponował bowiem blisko 1 mln złotych, a do tego 156 tys. euro i 166 tys. dolarów amerykańskich. a ą