Lubelska brygada będzie gotowa za rok [wideo]
Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej, spotkał się wczoraj w Lublinie z szefami resortów obrony Litwy Juozasem Olekasem i Ukrainy gen. armii Stepanem Połtorakiem.
- Meldunki, które odebraliśmy, wskazują na dobre zgranie wszystkich batalionów. Daje to pewność, że w ciągu roku brygada osiągnie gotowość operacyjną - mówił wczoraj szef MON Antoni Macierewicz podczas miniszczytu wojskowego w Lublinie.
Litewsko-Polsko-Ukraińska Brygada LITPOLUKRBRIG z dowództwem w Lublinie to polska inicjatywa pod patronatem UE, NATO i ONZ, którą udało się wcielić w życie kilka lat temu. Na razie daleko jest do osiągnięcia celu: 4 tys. żołnierzy z trzech krajów pod jedną komendą.
- Traktujemy to działanie jako jedną z zasadniczych form naszej współpracy wojskowej na wschodniej flance NATO. Przy czym szczególną cechą tej współpracy jest to, że biorą w niej udział dwa kraje natowskie i Ukraina, będąca pod presją agresji rosyjskiej. Brygada jest sygnałem dla każdego, kto chciałby naruszyć pokój w Europie - dodał polski minister.
źródło: TVN24/x-news
Na współpracy ma zyskać nie tylko ukraińskie wojsko, ale także Polacy. Ukraińscy wojskowi mają naszym żołnierzom przekazać swoje doświadczenia bojowe zdobyte podczas walk we wschodniej Ukrainie.
Sytuacja w zajętym przez wojska rosyjskie Donbasie nie była zasadniczym tematem rozmów w Lublinie, ale w tej materii padły mocne słowa i ważne deklaracje.
Generał Połtorak ma nadzieję, że jeszcze w tym roku uda się „zakończyć sprawę integralności terenu Ukrainy”. - Wszyscy mamy nadzieję, że do 2017 r. Ukraina będzie miała pełną kontrolę nad swoim terenem, ale w perspektywie czasu nie możemy wykluczyć udzielenia pomocy Ukrainie - dodał Antoni Macierewicz i zapewnił, że w przyszłości żołnierze wielonarodowej brygady mogą brać udział w misji pokojowej na wschodzie Ukrainy. - Nie wykluczam takiej możliwości, ale jestem przekonany, że do momentu osiągnięcia przez międzynarodową brygadę pełnej zdolności operacyjnej Ukraina odzyska integralność terytorialną - mówił szef polskiego resortu obrony.
Sławomir Skomras