List ministra obrony narodowej z okazji rocznicy Wydarzeń Zielonogórskich
Z okazji rocznicy Wydarzeń Zielonogórskich minister obrony narodowej przesłał list, który w niedzielę, 28 maja, wojewodzie podczas uroczystości przekazał Bogdan Ścibut, dyrektor generalny Ministerstwa Obrony Narodowej.
DO UCZESTNIKÓW UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI ROCZNICY WYDARZEŃ ZIELONOGÓRSKICH
Szanowni Państwo,
30 maja 1960 roku mieszkańcy Zielonej Góry stanęli do obrony Domu Katolickiego. Głośno sprzeciwili się komunistycznej władzy, która chciała odebrać Polakom godność i prawo do wyrażania uczuć religijnych; brutalnie pozbawić Domu Katolickiego, szczególnego miejsca, w którym czuli się wolni i solidarni.
Wydarzenia Zielonogórskie były jednym z największych wybuchów społecznego protestu w PRL, niezwykle ważnym i wymownym, odbywający się tuż po narodowym powstaniu w 1956 roku, poprzedzającym i zapowiadającym kolejne niepodległościowe zrywy Polaków, którzy nigdy nie pogodzili się z komunistyczną okupacją.
Składamy dziś hołd niezłomnym obrońcom Domu Katolickiego w Zielonej Górze, którzy wykazali się wielką odwagą, nie ulękli się milicji i ZOMO. Uczestników Wydarzeń Zielonogórskich dotknęły brutalne represje, te same, jakie władza komunistyczna zastosowała wobec narodowych bohaterów roku 1956, 1970, 1976 i stanu wojennego.
Komunistyczna zemsta dosięgła również księdza Kazimierza Michalskiego, proboszcza parafii św. Jadwigi, charyzmatycznego duchowego, gospodarza Domu Katolickiego, który jako kapelan uczestniczył w bitwie nad Bzurą w 1939 roku, był więźniem Dachau, a po wojnie zaangażowanym społecznikiem i organizatorem życia kościelnego na ziemiach zachodnich. Ksiądz Kazimierz Michalski został zmuszony przez władze do opuszczenia ukochanej Zielonej Góry.
Pragnę podziękować mieszkańcom Zielonej Góry za pamięć o wydarzeniach z 1960 roku, za godne uhonorowanie ludzi, którzy mieli odwagę stanąć w obronie Kościoła i narodowych wartości, które stanowią dzisiaj fundament wolnej Polski.
Serdecznie Państwa pozdrawiam i życzę wszelkiego powodzenia.
Z wyrazami szacunku
minister obrony narodowej
Antoni Macierewicz