Kto pomoże nam posprzątać rzeczkę Srebrną? [WIDEO]
Jest piękna, klimatyczna i jest... zawalona śmieciami. - Posprzątajmy Srebrną! - mówi więc Zbigniew Rudziński. My jesteśmy na tak!
Opony, stara wanienka, masa reklamówek, butelek, coś, co wygląda jak chlapacze od ciężarówki, gruz, folie - takie „skarby” znaleźliśmy w kilka minut podczas niedawnego spaceru wzdłuż rzeczki Srebrnej. A dookoła: roztrzaskaną lodówkę, masę gruzu, butelek, dachówek.
- To moja ulubiona trasa na kijki. Cisza, spokój. Słychać tylko ćwierkające ptaki i szum rzeki. Serce mnie boli, jak widzę te śmieci. Przecież same się nie przyniosły... - mówi Danuta Wikarczyk, którą spotkamy na trasie.
Tata rowerzysta z synem i córką (też na rowerach) dodaje: - Niektóre odpadki leżą tu latami. Naklejki wypłowiały, zieleń na nie wchodzi. Szkoda, że taką ścieżkę sami sobie psujemy - dodaje. Zwraca uwagę na ślady opon. - Ludzie tu podjeżdżają i zrzucają z bagażników gruz czy o, jak tutaj, lodówkę, i odjeżdżają. Szkoda słów - mówi jeszcze.
Czytaj więcej w serwisie plus.gazetalubuska.pl