Księgowy, czyli... szukający dziury w całym, kosztorób
Strażnik finansów, szukający dziury w całym, kosztorób, nudziarz - to tylko niektóre przymiotniki, którymi, zdaniem księgowych, określają tę grupę zawodową pracodawcy.
Co sami księgowi myślą o sobie? Na to pytanie odpowiada raport „Portret księgowych. Zapracowani, ale usatysfakcjonowani” Oddziału Wielkopolskiego Stowarzyszenia Księgowych w Polsce. Brali w nim udział przedstawiciele tego zawodu od najmłodszych do najstarszych, pracujący na różnych szczeblach: od pomocnika księgowego do dyrektora finansowego.
Nudziarz? Ale doceniony
Księgowi, choć zdają sobie sprawę, że niekiedy są traktowani jak zło konieczne wiedzą też, że pracodawcy doceniają rolę jaką pełnią w przedsiębiorstwach. Wśród określeń, jakimi zdaniem księgowych, określają ich przedsiębiorcy dominują pozytywne. Było ich o 18 punktów procentowych więcej niż negatywnych. Zaufany doradca, strażnik finansów wysokiej klasy specjalista, osoba zaufania publicznego, a nawet serce firmy. Czego trzeba, by zostać dobrym księgowym i zasłużyć na takie określenia?
Według samych księgowych trzeba być cierpliwym, skrupulatnym, uczciwym, mieć, analityczny umysł. Co ciekawe, im starszy księgowy tym ważniejsza jest dla niego uczciwość.
O ile wśród tych, którzy nie skończyli jeszcze 30 lat tę cechę za kluczową uważa 44,8 proc., o tyle wśród księgowych po 30-tce wskazuje na nią aż 51,7 proc., a liczba wskazań rośnie z wiekiem.
- Na podstawie 30 lat współpracy z główną księgową w prowadzonej przeze mnie firmie mogę stwierdzić, że księgowi celnie odczytują sposób myślenia przedsiębiorców
- twierdzi Piotr Nowakowski, współzałożyciel grupy kapitałowej Novol. - Zgadzam się z tym, że księgowy jest strażnikiem finansów. Jeśli organizacja nie ma systematycznie prowadzonej, odpowiedzialnej gospodarki finansowej mogą ją spotkać poważne problemy. Nazwałbym księgowość miejscem refleksji finansowej
Wyzwania z każdej strony
Księgowi należą do grup czerpiących sporą satysfakcję ze swojej pracy. I to niezależnie od szczebla, choć wraz ze wzrostem pozycji zawodowej nieco rośnie satysfakcja. 77 proc. księgowych swój poziom zadowolenia z pracy określa jako wysoki lub bardzo wysoki, 60 proc. uważa tę profesję za prestiżową. Mimo, że na tle innych grup zawodowych księgowi zarabiają dobrze, i tak ponad połowa z nich uważa, że zarobki są nieadekwatne do ponoszonej odpowiedzialności.
Wyzwań na jakie wskazują księgowi to niejednoznaczność przepisów i częste ich zmiany.
- W 2016 roku powstało 2306 nowych aktów prawnych, które zajęły 31906 stron maszynopisu
- zwraca uwagę Piotr Hans, biegły rewident, członek Zarządu Oddziału Wielkopolskiego Stowarzyszenia. - Żeby być z nimi na bieżąco trzeba było przeznaczyć każdego dnia pracy 4 godziny i 17 minut.
Ale to nie jedyne wyzwania. Napięte terminy i podporządkowanie życia prywatnego pracy to kolejne wskazywane kwestie.
- Wiadomo, że księgowi planują urlopy zgodnie z rytmem składania dokumentów
- mówi Hans. - Do 15-tego trzeba zapłacić ZUS, do 20 -tego zaliczki na CIT, do 24-tego złożyć deklarację VAT. Nic dziwnego więc, że księgowi biorą urlopy najczęściej między VAT-em, a ZUS-em.
Co dziesiąty księgowy narzeka, że pracodawcy naciskają na zachowania nieetyczne.
- Nie znam badań, które wskazywałyby jak najlepiej radzić sobie z takimi naciskami i jak księgowi to robią
- komentuje prof. Marek Cieślak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.