Ksiądz profesor Wojciech Góralski: Nie każdy nadaje się na księdza
Kiedy kandydata do seminarium duchownego trudno od razu zdyskwalifikować jako przyszłego księdza, można go poddać badaniom psychologicznym – mówi ksiądz profesor Wojciech Góralski, były rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku.
Z jednej strony liczba powołań do stanu duchownego spada od lat. Mówi się nawet o kryzysie powołań. Ten rok temu zaprzecza. Seminarium duchowne wybrały 622 osoby, więcej niż w poprzednich latach. Jest więc ten kryzys, czy go nie ma?
Owszem, w ostatnich latach zanotowaliśmy znaczny spadek powołań. Ale w tym roku rzeczywiście nastąpił wzrost i widać to choćby po moim, Płockim Seminarium Duchownym – mamy 12 kandydatów, a na warunki diecezji jest to dość wysoka liczba. Jest więc powód, żeby się cieszyć.
Dowiedz się
- Co jest pierwszym, najważniejszym kryterium dla młodego człowieka, który myśli o wstąpieniu w stan duchowny?
- Jak sprawdzić, czy ktoś się nadaje na księdza? I w jaki sposób przez 6 czy też 7 lat w seminarium weryfikuje się powołanie i pracuje z kandydatami na księży?
- Jakie cechy kandydata decydują o tym, że mu się już na wstępie dziękuje?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień