Ksiądz Adam Anuszkiewicz: Ideały sięgają bruku, więc czas na rap
Rapu księdza Adama Anuszkiewicza słucha nie tylko młodzież, ale też członkowie kółek różańcowych. Białostocki egzorcysta i kapelan w poprawczaku wciąż szokuje. Po coverowych utworach ChWDP (Chrystus Wam Daje Pokój) i „Tylko nie mów nikomu” nagrał własną płytę „7 grzechów“. O gniewie, chciwości, zazdrości śpiewa m.in. z gwiazdą zespołu disco polo Exaited.
„A Bóg dał ciało i stworzył seks, bo to jest dobre. Ma dawać radość, ma dawać życie, bo to jest mądre. (…) Od zawsze wiele człowieka spraw dokoła kusi. A jednak nie jestem jakimś kotem, co w marcu musi”. To tylko fragment piosenki „Nieczystość”. Nie owija ksiądz w bawełnę. Słyszymy o pornografii, seksie przedmałżeńskim, patrzeniu na świat przez „sprawy majtkowe”. Czy istnieją dla księdza jakieś tematy tabu?
Nie mówię tylko o czystości przedmałżeńskiej, ale szerzej“ – o ludzkiej seksualności, cielesności, szacunku do intymności. Chciałem skłonić słuchaczy do refleksji na ten temat.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień