Królowe Wisły. Żony skoczków dobrze radzą sobie w biznesie. Izabela Małysz, Marcelina Hula, Justyna Żyła
Ich mężowie odnoszą sukcesy w świecie skoków narciarskich, a one nie spoczywają na laurach. Żony naszych skoczków realizują się w biznesie.
Wkim zakochują się polscy skoczkowie? W pomysłowych, pracowitych i przedsiębiorczych kobietach. Izabela Małysz, Marcelina Hula i Justyna Żyła z powodzeniem prowadzą swoje firmy.
Gdy okazało się, że polscy skoczkowie mają problemy z odpowiednimi kombinezonami narciarskimi, na scenę wkroczyła Marcelina Hula, żona znanego skoczka ze Szczyrku, Stefana Huli. Ta młoda absolwentka włókiennictwa uszyła m.in. kombinezon, w którym Kamil Stoch zdobył złoty medal na igrzyskach w Soczi.
- W 2013 roku pojawiła się potrzeba, więc postanowiliśmy uszyć dobre jakościowo kombinezony. Mój mąż wiedział, czego oczekuje, dlatego udało się i od tej pory zajmujemy się produkcją kombinezonów do skoków narciarskich i kombinacji norweskiej - mówi Marcelina Hula.
Jest absolwentką włókiennictwa na Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej. Świetnie odnalazła się na rynku i do dzisiaj szyje kombinezony narciarskie.
- W naszych kombinezonach skacze obecnie m.in. kadra B naszych skoczków, kadra juniorów, ale też kluby sportowe. Nie narzekamy na nudę, jest co robić - przyznaje Marcelina Hula.
Także Justyna, żona Piotra Żyły, nieźle radzi sobie w biznesie. Od kilku lat sprzedaje zimowe czapki nie tylko dla fanów skoków. Jak przyznaje, inspiracja wyszła tak naprawdę od kibiców. Zaczęło się od nietypowego prezentu - Justyna podarowała Piotrowi słynną już czapkę „z oczami”. Polubił ją, często ubierał, a wraz z rosnącą popularnością skoczka z Wisły zaczęła rosnąć i popularność czapeczki.
- Dużo osób pytało go na Facebooku o możliwość zakupu takiej samej. I tak się zaczęło - śmieje się Justyna Żyła.
Zarówno Justyna Żyła, jak i Marcelina Hula tworzą ze swoimi mężami ciekawe duety biznesowe - obie panie przyznają, że mężowie im pomagają, także w samej produkcji.
Żona Adama Małysza, Izabela, zajmuje się obecnie rodzinnym biznesem. Od kilku miesięcy wspólnie z Adamem prowadzą w Wiśle niewielki pensjonat, Apartamenty u Małyszów, w dawnym domu legendy polskich skoków narciarskich. Pani Izabela nie ukrywa, że mąż jest bardzo zajęty, dlatego to ona zajmuje się zarządzaniem apartamentami.
W dalszej części przeczytasz o Izabeli Małysz, Marcelinie Huli oraz Justynie Żyle.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień